Apel Lecha Biegalskiego do wyborców w Suwałkach i w Łomży

Apel

Drodzy Państwo,

Nie będę Wam mówił na kogo głosować w wyborach uzupełniających 6 marca br. bo nie chcę być posądzonym o działanie na rzecz jakiejś jednej grupy politycznej. Kandydatów jest wielu i od Was zależy komu dacie szansę reprezentowania Was we władzach Polski.

Chcę jednak zdecydowanie poradzić Wam na kogo nie głosować i dlaczego.

Proszę, nie głosujcie na Annę Marię Anders. Anna Maria Anders to osoba reprezentująca interesy obcych mocarstw (USA i Wielkiej Brytanii), przywieziona do Was z zewnątrz „w teczce”, jak to często bywało za czasów komuny, oraz cynicznie zalecająca program, który wystawi Polaków i Polskę, a zwłaszcza jej ziemie wschodnie, na ogromne niebezpieczeństwo konfliktu zbrojnego z Rosją.

Poza demagogią na temat jej ojca, co ma w jakiś dziwny sposób świadczyć o jej „wielkości”, kampania Anny Marii Anders koncentruje się na reklamowaniu rozmieszczenia wojsk USA i NATO na Suwalszczyźnie i w Polsce. To jest posunięcie głupie, prowokacyjne, nieodpowiedzialne i moim zdaniem graniczące ze zdradą stanu, ponieważ zagraża ono żywotnym interesom Suwalczan i całego narodu polskiego. Robienie z naszego regionu terenu działań wojennych jest głupotą. Po wkroczeniu do Polski wojska amerykańskie natyczmiast zajmą pozycje anty-rosyjskie i, jak raz wejdą, nie będzie ich już łatwo wyprosić. Ludzie nie chcą wojny, ludzie chcą żyć w pokoju !

Polska ma takie samo prawo do rozmieszczenia na swoim terytorium rakiet i wojsk amerykańskich, jak miała Kuba w 1962 roku do rozmieszczenia na swoim terytorium rakiet i wojsk sowieckich.

Wszyscy wiemy jak to się skończyło. Świat stanął na krawędzi wojny nuklearnej ponieważ Stany Zjednoczone doszły do wniosku, że ich bezpieczeństwo zostało zagrożone.

Uzasadniając to „bezpieczeństwem” Polski, Mrs. Anders zapowiada rozmieszczenie w Polsce i w województwie suwalskim wojsk i rakiet amerykańskich twierdząc, że to powstrzyma Rosję od agresji na Polskę. To jest argument amatorski i nieprawdziwy, bo żadna amerykańska jednostka nie powstrzyma Rosji od wojny, gdy ta poczuje, że jej bezpieczeństwo jest zagrożone. Wręcz przeciwnie, obecność wojsk i rakiet amerykańskich w Polsce przyczyni się do tego, że Rosja poczuje się zagrożona. Tak właśnie było w 1962 roku, kiedy USA poczuły się zagrożone obecnością wojsk i rakiet sowieckich na Kubie.

PiS i Mrs. Anders uzasadniają to posunięcie rzekomym zagrożeniem ze strony Rosji, a zwłaszcza rzekomą agresją Rosji na Krymie. To są kompletne bzdury i wierutne kłamstwa. Od 2001 roku to USA, i NATO, a nie Rosja, prowadzą nielegalne wojny o surowce energetyczne i korytarze rurociągowe, wojny oparte na steku kłamstw i na operacjach false flag, niszcząc kraj za krajem, posługując się terrorystami i neo-Nazistami aby osiągnąć geopolityczne cele. Rosja w tym czasie prowadziła dyplomację pokojową i pomagała rozładowywać napięcia. To Rosja obecnie walczy z terrorystami w Syrii, rekrutowanymi, finansowanymi, uzbrajanymi i trenowanymi przez USA i ich sojuszników.  Na Krymie decyzję odłączenia się od Ukrainy i połącznia się z Rosją podjęli w drodze referendum mieszkańcy Krymu, których większość stanowią etniczni Rosjanie. To referendum było tak samo legalne jak analogiczne referendum w Kosowie (1991), które państwa zachodnie i Polska uznały za prawomocne i wiążące. Referendum na Krymie i powstanie w Donbasie były odpowiedzią rosyjskiej etnicznie ludności tych rejonów na niekonstytucyjny i krwawy, anty-rosyjski przewrót w Kijowie, finansowany i kierowany przez Departament Stanu USA.

Mrs. Anders mami wyborców tym, że bazy amerykańskie i bazy NATO stworzą w regionie miejsca pracy. To jest cyniczna próba przekupienia miescowej ludności. Dobry rząd tworzy własne, rodzime miejsca pracy, a nie sprzedaje siłę roboczą obcym pracodawcom. To jest ekonomia kolonialna, a nie kompetentne zarządzanie gospodarką państwa.

Czy chcecie podjąć ryzyko wojny nuklearnej między Rosją i NATO na Waszej ziemi za cenę kilkudziesięciu podrzędnych miejsc pracy? Nie dajcie robić sobie wody z mózgu ! Suwałki i Łomża są na pierwszej linii ognia.

Podejrzewam, że decyzja PiS-u o sprowadzeniu wojsk USA do Polski jest bardziej podyktowana wymogami polityki wewnętrznej i bezpieczeństwa samego PiS-u, niż bezpieczeństwem kraju i narodu. Dlaczego? Bo obecność wojsk USA, zaproszonych na teren Polski przez PiS, uniemożliwi opozycji PO-KOD-Nowoczesna prowadzenie efektywnej akcji protestacyjnej i przywrócenie praworządności w kraju.

Dlatego apeluję do wszystkich wyborców, bez względu na przynależność partyjną:

  1. Suwalskie i łomżyńskie głosy powinny wybierać suwalskich i łomżyńskich kandydatów, a nie przywiezionych w teczkach wtyczek obcych mocarstw;
    ———-
  2. Nie zgadzajcie się na rozmieszczenie w Polsce i w regionie baz wojskowych USA i NATO;
    ———-
  3. Wyślijcie Mrs. Anders tam gdzie jej miejsce – z powrotem do Ameryki. Kupcie jej bilet na drogę i życzcie jej przyjemnej podróży;
    ———-
  4. Wymagajcie, aby Wasi wybrani już politycy robili to za co im płacicie, zamiast jeżdżenia w godzinach pracy po regionie od jednych obchodów do drugich i prowadzenia nieustającej kampanii wyborczej za pieniądze podatników.

Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego.

Lech Biegalski
Były przewodniczący Zarządu Regionu Pojezierze, były członek KKP, KK oraz Krajowej Komisji Interwencyjnej, Delegat na I Zjazd NSZZ „Solidarność” (pierwszej kadencji 1981-83)
http://www.regionpojezierze.com

—–

Zciągnij ten Apel w formacie PDF lub wydrukuj go bezpośrednio

—–

Spotykanie Mrs. Anders z wyborcami w Suwałkach, 20 lutego, 2016

Zwróćcie Państwo uwagę na widoczny przebłysk gniewu w oczach tej potencjalnej „reprezentantki narodu” i na jej gniewną reakcję, gdy ktoś z sali uczynił pod jej adresem uwagę ( na 1:25 ) Czy jest to przykład demokracji w wydaniu Mrs. Anders ?

—–

To jest naprawdę oburzające. Nie dość, że ta pani reaguje gniewem, to jeszcze się potem śmieje z tych, o których głosy zabiega: Zobacz TUTAJ.

Jak wybierzecie takiego „reprezentanta”, to szybko wrócą się czasy stalinowskie. Cytuję: „Jak was nie interesuje wystawa o moim ojcu, to nie jest wasze miejsce żeby być tutej.”

Andrzej z Suwałk poprosił mnie o przekazanie Mrs. Anders jego odpowiedzi:

„To jest NASZE miejsce, a nie twoje. To jest NASZE miasto. To muzeum wybudowaliśmy NASZYMI rękami i opłacamy NASZYMI podatkami. Jak ci się coś nie podoba, to sama się wynoś !!”

Jakiż potworny błąd zrobił PiS wysuwając taką denną i prymitywną kandydatkę. Niewiarygodne !!

Widać wyraźnie z obstawy (pan prezes, pani premier, pan senator, ministrowie), że wszystkie te spotkania są częścią kampanii wyborczej. Ciekawe kto za to płaci? I ciekawe dlaczego ci ludzie nie pracują, tylko jeżdżą po kraju i się nawzajem wciągają na rządowe fuchy? W dni powszednie? W godzinach pracy? Pewnie na delegacjach za pieniądze podatników? Inni kandydaci nie mają takiej obstawy ani takich możliwości i dlatego te wybory nie są ani równe ani sprawiedliwe.

up4

Ten wpis został opublikowany w kategorii Polityka i oznaczony tagami , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

18 odpowiedzi na „Apel Lecha Biegalskiego do wyborców w Suwałkach i w Łomży

  1. Kazik pisze:

    Panie Biegalski, baza NATO jest już na Suwalszczyźnie, czy się to panu podoba, czy nie. Vide – radar na Szelmencie. Widać, że pan nie o take Polskię walczył, chciałby pan, aby nadal była w łapkach sowietów 🙂

    Polubienie

  2. Panie „Kazik”, O jaką Polskę walczyliśmy w 1980 i 81 roku, to akurat wiem bo byłem wtedy na głównej linii frontu. Rozumiem także doskonale cele polityki USA w Europie, ponieważ żyję w Kanadzie, gdzie mam codzienny dostęp do źródeł i mediów amerykańskich.
    Radar nie jest bronią ofensywną. Wprowadzenie baz wojskowych i wyrzutni rakietowych jest. Radar nie zagraża bezpieczeństwu Rosji. Rakiety i jednostki zmotoryzowane oraz wojskowe lotnictwo jej zgrażają.
    Pańskie domysły na temat tego co rzekomo ja bym chciał są nieprawdziwe i bezpodstawne. Jak Pan przeczyta mój apel uważnie, to będzie widać, że moją główną troską jest bezpieczeństwo Polski i Polaków, zwłaszcza we wschodniej Polsce. Poza tym nie uważam, aby wysługiwanie się kryminalnej i awanturniczej polityce Stanów Zjednoczonych było dla Polski ani właściwe ani korzystne. Na marginesie – Sowietów w Rosji już nie ma. Tak jak nie ma już Nazistów w Niemczech. Świat się zmienił.

    Polubienie

  3. Aramis pisze:

    To jest wstyd, że tacy ludzie jak Biegalski należeli ponoć kiedyś do Solidarności, a dzisiaj wypisują tak haniebne i kłamliwe paszkwile w internecie – manipulatorze Biegalski, ten „przypływ gniewu” Pani Anders (sic!) wygląda na „pocięty i poskładany” z kilometra! Ty naprawdę masz Polaków za idiotów, podobnie jak pewnie Twój idol Wałęsa? Ponadto, ta banda rozkrzyczanych emerytów z KOD-u to spadochroniarze, a ich chamstwo i prymitywizm automatycznie wyklucza ich z publicznej debaty (2 zł waloryzacji dla emerytów przyznał rząd … PO-PSL!).

    Polubienie

  4. Aramis pisze:

    Jakim prawem „człowieku z Kanady” (sic!) tak bardzo bronisz Rosji Putina i martwisz się o jej bezpieczeństwo kosztem Polski, regionu, całej Europy? Jakim prawem my nie możemy mieć jednostki NATO przy granicy wschodniej, a Rosja może mieć pełen arsenał z Obwodzie Kaliningradzkim? Pisałeś już w tej sprawie do Putina? Pewnie nie!

    Polubienie

  5. Janusz pisze:

    Nie masz zielonego pojecia o tym co piszesz. KOD broni Walesy a PiS go atakuje. Ja nie widze w tym blogu zeby Biegalski bronil Walesy lub KODu. Widze ze krytykuje polityke PiSu i sie z tym zgadzam.
    Akurat ten fragment tego widea nie jest pociety. Cala odpowiedz p. Anders jest pokazana jednym ciagiem razem z jej gniewna odpowiedzia i jej smiechem na koncu.
    (Ten komentarz został poprawiony przez jego autora)

    Polubienie

  6. Do Aramisa: Nie będę tu cytował kilkunastu artykułów. Odpowiedzi znajdziesz w innych wpisach na tym blogu – jeśli masz na tyle otwarty umysł żeby się zainteresować faktami, a nie tylko propagandą, w której widać wyrosłeś i żyjesz.
    Możesz się nie zgadzać z moimi opiniami, ja Ciebie nie zmuszam do tego abyś w nie wierzył. Ale nie możesz się nie zgadzać z faktami, a te są oczywiste i powszechnie znane. To nie Rosja podsuwa swoje wojska pod granice USA, to USA podsuwa swoje wojska pod granice Rosji. To nie Rosja of 15 lat prowadzi kryminalne wojny zaborcze tylko USA. To nie Rosja rekrutuje, finansuje, uzbraja i trenuje terrorystów i neo-Nazistów, tylko USA i ich sprzymierzeńcy. To nie Rosja zrobiła bałagan na Ukrainie tylko USA. Itd, itd.
    Ja nie bronię ani Rosji ani Ameryki. Bronię prawdy i przedstawiam fakty. A to że jestem w Kanadzie (sic!) nie ma nic do rzeczy (sic!). Z odległości widać szerszy i bardziej obiektywny obraz. Patrząc na ten obraz zastanawiam się dlaczego ludzie tacy jak Ty jednocześnie demonizują Rosję i akceptują przyjaźń z Niemcami, choć od Niemców doznaliśmy historycznie tyle samo krzywd co od Rosji, a może nawet więcej. Czyżby Rusofobia stała się naszą narodową chorobą? Czyżby propaganda była tak skuteczna, że (niektórzy) ludzie stracili zdolność niezależnego i samodzielnego myślenia?
    Piszę takim prawem, że chcę pisać i ani Ty, ani „Pan Prezes” nie macie prawa mi tego zabronić. Piszę dlatego, że mam rodzinę i przyjaciół w Polsce. Zależy mi bardziej na ich życiu i bezpieczeństwie niż na kłamliwej propagandzie USA szerzonej w Suwałkach i w Łomży przez PiS i Mrs. Anders. Piszę dlatego, że mam poczucie odpowiedzialności za kraj, w którym się urodziłem, wyrosłem i żyłem przez 34 lata, za kraj, który do dziś jest i zawsze będzie moją „Ojczyzną”.

    Polubienie

  7. Cytuję Aramisa: – „ta banda rozkrzyczanych emerytów z KOD-u to spadochroniarze, a ich chamstwo i prymitywizm automatycznie wyklucza ich z publicznej debaty.”
    Ta „banda” to mieszkańcy Suwałk. Jeśli ktoś tu jest „spadochroniarzem” to jest nim Mrs. Anders.
    Jak chcesz być wiarygodny to musisz stosować te same kryteria do wszystkich, a nie jak Ci wygodniej i jak Ci akurat w danym przypadku pasuje. Jakoś rozkrzyczana banda łobuzów i morderców z kijowskiego Majdanu i z Odessy nie została wykluczona z publicznej debaty nad przyszłością Ukrainy. Wręcz odwrotnie, z błogosławieństwem Polski przejęła na Ukrainie władzę.
    Poza tym, ten starszy pan z aparatem fotograficznym miał rację. Muzeum publiczne, które jest własnością społeczną, nie jest miejscem na kampanię wyborczą. Jestem pewny, że nie byłoby żadnej wystawy i Suwałki nie oglądałyby Mrs. Anders, gdyby nie startowała w tych wyborach i gdyby nie miała zadania przygotowania opinii publicznej na wprowadzenie tu armii USA i NATO.

    Polubienie

  8. Kazik pisze:

    Panie Biegalski, Rosja jednostronnie łamie umowy międzynarodowe i umieszcza m.in. rakiety S-400 w Królewcu. Przesmyk suwalski jest jednym z celów ataku Rosjan. Bazy NATO wystarczą, aby ostudzić zakusy Kremla, w imieniu którego pan apeluje o demilitaryzację Suwałk. To nie Polska zagraża Rosji, to Rosja zagraża Polsce.

    Polubienie

  9. Kazik pisze:

    Panie Biegalski, w Kanadzie jest duża diaspora ukraińska. Proszę im powiedzieć o mordercach z Majdanu. Na pewno pana wysłuchają, ale potem będzie musiał pan szybko uciekać z Kanady.

    Polubienie

  10. Panie Kazik, – Ja nie piszę „pod publiczkę”, tylko piszę tak jak jest, dlatego nie interesuje mnie to co na ten temat myślą Ukraińcy w Kanadzie. Filmy i zdjęcia nie kłamią. Nie kłamią też moi znajomi, którzy mieszkaja na Ukrainie. Może zamiast czytać i oglądać propagandę powinien się Pan zainteresować bezpośrednimi źródłami?
    Kaliningrad należy do Rosjii i Rosja ma tam prawo umieszczać swoje wojska. Podobnie Polska ma prawo rozmieszczać polskie bazy wojskowe na swoim terytorium. Żadna umowa międzynarodowa nie ogranicza prawa poszczególnych państw do rozmieszczania swoich wojsk na swoim własnym terytorium. Natomiast Suwalszczyzna nie należy do USA i rozmieszczenie baz militarnych USA na Suwalszczyźnie to prowokacja i oczywiste przygotowanie do ataku na Rosję. Pamięta Pan kryzys kubański w 1962 roku? Dokładnie to samo, tylko wtedy to Ameryka nie pozwoliła na rozmieszczenie baz i rakiet sowieckich na Kubie. Nie wiem jaki mam Panu dać dowód na to, że Rosja nie przesuwa dziś swoich wojsk pod granice USA, to Ameryka i NATO przesuwają swoje wojska pod granice Rosji. To są fakty, a z faktami nie można się nie zgadzać.
    Nie wiem też na jakiej podstawie Pan twierdzi, że „Rosja zagraża Polsce”. Po pierwsze, Rosja nie ma powodu zagrażać Polsce, bo Polska nie jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa Rosji. Takim zagrożeniem będzie obecność wojsk i rakiet USA na granicy rosyjskiej – i wtedy tak, Rosja poczuje się zagrożona.
    Po drugie, jakaś mała jednostka i kilkanaście rakiet amerykańskich mają zatrzymać Rosję? Naprawdę? To naiwność. Jeśli bezpieczeństwo Rosji zostanie poważnie zagrożone to cały ten „przesmyk suwalski” stanie się promieniotwórczy w ciągu kilku minut – właśnie dlatego sprzeciwiam się zapraszaniu Jankesów.
    Po trzecie, historia ostatnich 15 lat jasno dowodzi, że to USA są zagrożeniem dla pokoju na świecie, a nie Rosja. Polska jest po złej stronie historii i jeśli Polacy nie zmądrzeją szybko, to mogą skończyć tak jak sprzymierzeńcy Nazistów w II wojnie światowej.
    Wreszcie, czy nie myśli Pan, że dla Polski byłoby lepiej żyć w zgodzie z sąsiadami, zamiast ich demonizować i prowokować? Zamiast wysługiwać się anty-rosyjskim celom USA, które mogą być tylko realizowane na koszt bezpieczeństwa Polski? Czy nie dosyć już wojen?

    Polubienie

  11. Kazik pisze:

    Panie Biegalski, mamy rok A.D. 2016. Roku 1962 nawet pan nie pamięta. Kryzys w Zatoce Świń to historia. Teraźniejszość to zbrojenie się Rosjan w Królewcu wbrew umowom międzynarodowym. Tu nie chodzi o Kubę, tu chodzi Polskę. Rosjanie wycofują się z Syrii co jest niedobre dla Polski, bo skoncentrują się właśnie na przesmyku suwalskim i na Ukrainie. Kryzys w Rosji zmusi Kreml do wywołania kolejnej wojny światowej. Proszę nie mieć złudzeń, że będzie pan bezpieczny w Kanadzie. A na Syberii również się pan nie ukryje.

    Polubienie

  12. Zaczynasz mądrkować i operować nieprawdziwymi domysłami. Rok 1962 pamiętam dokładnie i sądząc po Twoich wypowiedziach miałem już wtedy lepszą zdolność widzenia rzeczywistości niż Ty demonstrujesz dzisiaj. Nie będę się jednak spierał, bo wcale Ciebie nie zmuszam do tego abyś mi wierzył. Tylko pamietaj, że „Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz”.
    Po drugie – Związek Radziecki i komunizm to też już historia. Dziwi mnie tylko to, że bamberstwo, które dziś demonizuje Rosję jednocześnie liże dupę i przymila się Niemcom, choć od Niemców doznaliśmy więcej krzywd niż od Sowietów. To właśnie Niemcy, a nie Rosja, skolonizowali obecnie Polskę.
    Po trzecie – sam dokładnie potwierdzasz to co ja wcześniej napisałem. Już trzy lata temu Rosja ostrzegła, że rozmieszczenie tzw. parasola rakietowego USA na ziemiach polskich spowoduje umieszczenie w Obwodzie Kaliningradzkim rakiet typu Iskander. Jest to reakcja dużo łagodniejsza od reakcji USA w 1962, kiedy Sowieci instalowali swoje rakiety na Kubie. Jak jednak widać, PiS zdecydował się udostępnić terytorium Polski dla baz militarnych i rakiet USA – NATO. W odpowiedzi na to zagrożenie bezpieczeństwa, Rosja koncentruje swoje siły tam, skąd może te bazy skutecznie neutralizować. To nie Rosja tylko USA i ich polscy (a właściwie żydowscy) wasale zaczęli ten konflikt, więc nie próbuj odwracać kota ogonem i obwiniać za to Rosji.
    Po czwarte – do wojny od 15-tu lat oraz dzisiaj prą Stany Zjednoczone, a nie Rosja – wszędzie, nie tylko w Polsce. Każdy kto ma zdolność samodzielnego myślenia doskonale to widzi.
    Po piąte – kryzys to idzie na Zachodzie, dlatego USA prą do dużej wojny, po której planują unieważnić swoje niespłacalne długi. Rosja straciła na eksporcie gazu ziemnego do Europy, ale zyskała podwójnie na eksporcie ropy naftowej i gazu ziemnego do Chin. Nie bardzo więc rozumiem na jaki kryzys w Rosji liczysz.
    Po szóste – masz rację, w razie nuklearnej wojny światowej nigdzie nie będzie bezpiecznie i może w ogóle wyginąć życie na Ziemi. Dlatego piszę to co piszę, żeby ostrzec ludzi takich jak Ty przed popełnieniem „ostatecznego błędu”.
    Na zakończenie, polska postawa wobec Rosji wygląda naprawdę śmiesznie. Jak kogut podskakujący niedźwiedziowi, a potem uciekający i chowający się za spódnicę USA. Jak sie chce żyć w pokoju, to trzeba siedzieć na d*pie i nie podskakiwać, nie prowokować, nie antagonizować silniejszych od siebie sąsiadów. Nie trzeba być wielkim filozofem, aby zrozumieć, że w interesie Polski leży współpraca ze wszystkimi sąsiadami, łącznie z Rosją. Nawet Niemcy to dziś rozumieją. Polecam ostatni artykuł tutaj: http://wp.me/p6zxst-DF

    Polubienie

  13. Kazik pisze:

    Panie Biegalski, ja nie jestem od mędrkowania. Może pan pamięta rok 1962 jako dziecko, a wspomnienia z dzieciństwa mają naturalną skłonność do przekłamywania rzeczywistości, której dziecko nie rozumie. Pan z uporem godnej lepszej sprawy broni Rosji wpisując się w Targowicę i jej potomków. Pan licytuje, że Niemcy wyrządzili więcej szkód Polsce niż Rosja, zapominając, że Niemcy i Rosja wespół zaatakowały Polskę w 1939 i de facto dzieląc terytorium Polski między siebie. Jak wynika z tej historii ani Niemcom, ani Rosji nie należy wierzyć. W dogodnym dla siebie momencie zaatakują Polskę pod pozorem ratowania mniejszości niemieckiej i rosyjskiej. Choć nie jestem wielkim zwolennikiem polityki USA, to jednak tylko USA mogą zapewnić pokój w Polsce i krajach nadbałtyckich. A przymykanie oczu na rosyjskie bezprawie nie może się skończyć dobrze, ani dla Polski, ani dla USA.

    Polubienie

  14. Panie Kazik – Musi Pan być bardzo stary, jeżeli Pan pamięta 1962 rok jako „dorosły”. A starość, jeszcze bardziej niż dzieciństwo, zaciera pamięć i szczegóły. Znane są opinie psychologów, że najszybciej i najskuteczniej uczą się właśnie dzieci, a najwolniej i najoporniej osoby stare. Ale nie trzeba pamiętać bo można i dziś sprawdzić. Proszę, tu jest przemówienie prezydenta Kennediego z października 1962 roku – (orginalne, pełne nagranie):
    JFK’s „Cuban Missile Crisis” Speech
    Jak USA rozmieszczą swoje rakiety i bazy wojskowe w Polsce, to samo przemówienie będzie mógł wygłosić Putin. Jest poza tym wiele publikacji na Zachodzie (głównie angielsko-języcznych), które ukazują stanowisko tutejszej opozycji i demaskują prawdziwe cele rządu USA. Jeśli czyta Pan po angielsku, to mogę podesłać linki. Jeśli Pan po angielsku nie czyta, to jest Pan pozbawiony pełnej informacji i zdany na jednostronną propagandę płynącą z polskich mediów. Właśnie dla takich ludzi publikuję ten blog, podsumowując i przekładając wiele aktualnych tematów na język polski. Staram się pomóc. Może Pan z tego korzystać, albo może Pan to odrzucić, ale w takim wypadku nie ma Pan pełnego zrozumienia sytuacji ani podstaw do obiektywnej dyskusji na ten temat.
    Krzywd od Niemców doznawaliśmy w ciągu całej naszej historii, nie tylko w 1939 roku. Dlatego mnie dziwi to, że niektórzy dziś demonizują Rosję, i jednocześnie są w stanie przyjaźnić się z Niemcami – wyraźny efekt propagandy polskich mediów, których większość jest kontrolowana przez korporacje niemieckie. Może także efekt życia w cieniu „dębu wolności”.
    Nie wiem czemu Pan udaje, że nie widzi rzeczywistości. Które państwo w ciągu ostatnich 15 lat prowadzi politykę pokojową, a które prowadzi nielegalne i kryminalne wojny zaborcze? Które państwo popiera i używa terrorystów i neo-nazistów, a które z nimi walczy? Nie będę się powtarzał, bo już o tym pisałem i fakt, że Pan to ignoruje świadczy o prawdziwości wyżej wspomnianej opinii psychologów.
    Co do Targowicy: – Biorąc pod uwagę kryminalną politykę USA po 2001 roku, Targowicą jest wpuszczanie do Polski baz i rakiet amerykańskich pod fałszywym pozorem zapewnienia Polsce bezpieczeństwa. Jeśli coś to Polsce zapewni, to wojnę, a nie bezpieczeństwo. Targowicą jest także przywożenie „w teczce” z USA do Suwałk kandydatów na senatorów. Suwalszczyznę powinni reprezentować Suwalczanie.
    Nie wiem o jakim „bezprawiu Rosji” Pan pisze. Mieszkańcy Krymu podjęli decyzję odłączenia się od Ukrainy i przyłączenia się do Rosji w drodze referendum. Wynik tego referendum nie był dla nikogo zaskoczeniem, ponieważ większość mieszkańców Krymu to etniczni Rosjanie. Poza tym, trzeba tak samo traktować referendum na Krymie i 1991 referendum w Kosowie, a nie jak komu pasuje – raz legalne, a raz nielegalne.
    Na zakończenie: – następne Pana komentarze opublikuje tylko wtedy, jeśli będą zawierały nowe merytorycznie argumenty. Zaczyna się Pan powtarzać, a ja nie mam czasu wielokrotnie odpowiadać na te same tematy tylko dlatego, że Pan celowo omija moje argumenty.

    Polubienie

  15. Na Pana ostatni wpis wysłałem odpowiedź mailem, ale adres, który Pan podał okazał się fałszywy. Na anonimowe personalne ataki z reguły nie odpowiadam, ale tym razem zrobię wyjątek. Oto treść mojego maila, który wrócił do mnie niedoręczony:
    —-

    Panie „Kazik”: Jak chce Pan się bawić w ataki osobiste, to niech Pan sobie poszuka frajera gdzie indziej. Ja nie odpowiadam na personalne, anonimowe ataki ludzi, którzy się chowają za pseudonimami, (fałszywymi adresami) i nie występują pod własnym imieniem i nazwiskiem, bo tak robią tylko tchórze.

    Co do Zielińskiego: Ja nie atakuje jego osobiście tylko jego pozycję i pozycję jego partii PiS-u w sprawie sprowadzania wojsk i rakiet USA do Polski. Może to Pan jest za młody, żeby pamiętać, że nie o to walczyła „Solidarność” w 1980-83 roku i opozycja, której on też był członkiem. Według mnie, on zdradza te orginalne cele organizacji, na których zbudował swoja legendę i swoją karierę. Według mnie robi to dla własnej kariery i dla własnego zysku. Dlatego nie zostało mi wiele szacunku dla gościa, którego kiedyś bardzo szanowałem. Świat się zmienia, zmieniają się również ludzie. Dlatego myślący ludzie muszą także zmieniać swoje poglądy.

    Na marginesie, nie jestem członkiem PO-KOD-u i nie mam z nimi nic wspólnego. Wręcz uważam, że jest to „piąta kolumna Berlina i Brukseli, tak jak PiS jest piątą kolumną Waszyngtonu.

    Na temat przyłączenia Krymu do Rosji już pisałem i nie będę się powtarzał. Może Pan poszukać na moim blogu wpisu zatytułowanego „Ukraina” i innych wpisów na podobne tematy. Dodam tylko to: – zapomniał Pan, że WIĘKSZOŚĆ mieszkańców Krymu to etniczni Rosjanie. Nielegalne byłoby odbieranie im prawa do samostanowienia w sytuacji gdy rozruchy i zmiana reżimu na Ukrainie były zainicjowane przez Kijów z poparciem USA. Referendum było reakcją na te wydarzenia, a nie ich przyczyną. Niech więc Pan nie odwraca kota ogonem, bo taki głupi to już nie jestem. Może jak się całkiem zestarzeję i dostanę sklerozy, to uwierzę w podobne bzdury.

    Referenda separatystyczne są jak najbardziej legalne, np. podobne referenda miały oficjalnie miejsce w Szkocji, w Irlandii, i w kanadyjskiej prowincji Quebec.

    Wreszcie pozwolę sobie odwrócić Pańskie pytanie: czy uważa Pan, że 1991 referendum w Kosowie było legalne? Cały zachodni świat je uznał za legalne, łącznie z Polską, choć to referendum również odbywało się w warunkach konfliktu politycznego i militarnego. Widzę, że Pan by chciał sobie wybierać, co mu pasuje a co nie. Tak to nie ma. Jak referendum w Kosowie było legalne, to referendum na Krymie też trzeba uznać za legalne. Trzeba być konsekwentnym.

    Na temat światopoglądu, to właśnie życie na Zachodzie, z daleka od Polski, wyzwoliło mnie spod wpływu lokalnej propagandy i pozwoliło mi szerzej widzieć obecną sytuację na świecie. Nie wynoszę się nad nikogo, ale współczuję tym, którzy nie maja możliwości lub czasu śledzić prasy światowej oraz opinii z różnych krajów i z różnych źródeł, włączając w to opinie opozycji w krajach zachodnich. Niestety, te informacje dostepne są tylko dla ludzi biegle znających jezyk angielski.

    Przesłałbym przez Pana pozdrowienia dla Jarka, ale przesyłałem je już wcześniej kilka razy (od kilku lat) przez innego wspólnego znajomego (Romka Łanczkowskiego) i nie raczył na nie odpowiedzieć, więc zdecydowałem, że „z bucem gadać się nie bede”.

    Na tym kończe naszą korespondencję bo widzę, że Pan nie odpowiada na moje argumenty. W tej sytuacji dalsza dyskusja byłaby stratą czasu, zarówno dla Pana jak i dla mnie.

    Lech Biegalski
    (pod własnym imieniem i nazwiskiem)

    Polubienie

  16. Kazik pisze:

    Panie Biegalski, zabrał pan głos publicznie w wyborach uzupełniających do Senatu protestując przeciwko PiS pod własnym nazwiskiem i imieniem, co doceniam. Ale naprawdę Polacy dadzą radę pomimo jazgotu aktywistów KOD i byłych członków PZPR. Życzę pogodnych Świąt Wielkiej Nocy.

    Polubienie

  17. Tylko niech Pan do Polaków nie zalicza tej mafii jarmułkowych sługusów Brukseli (PO-KOD-u) i Waszyngtonu (PiS-u). Wtedy na pewno damy sobie radę. A zdrajców co sprzedali Polskę i zapraszają wojska USA oraz piąte kolumny wsadzimy w samolot i wyślemy do Izraela… albo na Saharę.

    Polubienie

  18. Panie „Kazik”, niech mi Pan przestanie zawracać głowę. Ten blog to nie śmietnik. Już raz Panu napisałem, że personalnych wycieczek nadsyłanych przez osoby ukrywające się pod fałszywym pseudonimem i fałszywym adresem maila publikować nie będę. Nie ma to nic wspólnego z „cenzurą”. Jak Pan napisze rzeczowy komentarz na temat mojego (powyższego) apelu, to będzie on opublikowany. Z innymi bzdurami niech Pan się uda gdzie indziej, najlepiej do swojego PiS-u. Ja na bzdury nie mam czasu.

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Kazik