Komentarz: Na temat regulacji cen przez rząd – postulat dotyczy raczej pilnowania aby kapitaliści nie podwyższali cen niezasadnie, nie na podstawie tego co dany produkt jest warty, tylko na podstawie tego czy jeszcze jest popyt. W ten sposób ceny rosną bez końca i bez końca rosną podwyżki dochodów ludności, ale nie tak szybko jak ceny. Społeczeństwo biednieje a gospodarka upada, ponieważ tego rodzaju jednostronna podwyżka cen jest tylko możliwa w warunkach monopolizacji (czytaj: braku konkurencji). Rolą państwa jest pilnowanie, aby monopolizacja nie miała miejsca, a to automatycznie ureguluje sprawę kontroli cen. Pan Michalkiewicz jest niepoprawnym optymistą wierząc w dobre intencje i społeczne „sumienie” kapitalistów. Wystarczy popatrzeć na to co od 20 lat dzieje się na Zachodzie. Właśnie dlatego socjalizm staje się na Zachodzie coraz popularniejszy, bo kapitalizm się ideologicznie wykoleił.