Do sieci trafiło nagranie z bezwzględnej interwencji straży miejskiej w Ełku. Strażnicy potraktowali mężczyznę gazem łzawiącym za to, że spacerował ulicą bez maseczki na twarzy. Chwilę później powalili go na ziemię i zakuli w kajdanki. Do zdarzenia odniósł się Urząd Miasta w Ełku. Jak zapowiedział, sprawę zamierza wyjaśnić.
Przeczytaj cały artykuł i zobacz wideo tutaj…
Mój List Otwarty:
Piszę ten list w formie oficjalnego oświadczenia, z pozycji osoby, która dziś ma 71 lat. W latach 1980 – 83, to jest w czasie organizacji i pierwszej kadencji oryginalnej „Solidarności”, miałem zaszczyt pełnić funkcję przewodniczącego Zarządu Regionu Pojezierze (który obejmował ówczesne województwo suwalskie, w tym także miasto Ełk) oraz członka Komisji Krajowej i Krajowego Biura Interwencji N.S.Z.Z. „Solidarność”. To właśnie wtedy cała Polska, za wyjątkiem około 2 milionów aparatczyków partyjnych, wystąpiła zgodnie przeciwko partii rządzącej. Powodem społecznych protestów była między innymi brutalność ówczesnych służb pełniących rolę zbrojnego ramienia partii komunistycznej i komunistycznej ideologii.