Inne wideo na podobny temat: PiS wydał wyrok na firmy w Polsce!?
Komentarz: Zacznę od drugiego widea. W sytuacji kryzysowej potrzebna jest natychmiastyowa reakcja rządu i nie ma czasu na „szerokie konsultacje społeczne”. Dopiero co narzekaliście, że rząd nie reaguje wystarczająco szybko. Nie politykujcie.
Dla porównania, chciałbym Wam przedstawić jak dziś wygląda sytuacja w kanadyjskiej prowincji Ontario. Mam kolegę który pracuje w jednej z firm wchodzących w skład Międzynarodowego Portu Lotniczego Pearson w Toronto. Główne linie lotnicze są zastopowane, a w jego firmie, która przygotowuje żywność na loty, wiele osób straciło pracę (mają nadzieję, że tymczasowo). Nikt nie protestuje bo jest jasne, że firma nie może utrzymać zatrudnienia i płacić pracownikom, gdy sama nie ma dochodu.
Natomiast wczoraj, premier prowincji Ontario wydał następne zarządzenie dotyczące rynku w sytuacji kryzysowej. Dotyczy ono wysokich kar dla spekulantów sprzedających niektóre produkty pierwszej potrzeby po zawyżonych cenach. Te kary dotyczą zarówno osób indywidualnych, jak i sklepów oraz firm, łącznie z producentami. I znów, nikt nie protestuje, że to ogranicza jakieś „wolności”, bo wszyscy rozumieją, że to zarządzenie jest wymierzone w nieuczciwe praktyki wykorzystujące sytuację kryzysową spowodowaną pandemią wirusa COVID-19. Oryginalna treść tego zarządzenia jest tutaj (po angielsku).