Prof. Michel Chossudovsky
Global Research, February 04, 2021
Wmawia nam się, że „pandemia” weszła w drugą falę i że wirus się wciąż rozprzestrzenia. To kłamstwo.
Test PCR stosowany do oszacowania liczby przypadków choroby jest wadliwy. Nie ma drugiej fali.
Test PCR jest szeroko stosowany w celu zwiększenia liczby „przypadków”, w celu uzasadnienia blokady z niszczycielskimi konsekwencjami społecznymi i gospodarczymi, w tym z celowym bankructwem gospodarki usług miejskich, turystyki i podróży lotniczych.
Potwierdzone przez wybitnych naukowców, a także przez oficjalne organy zdrowia publicznego, w tym Światową Organizację Zdrowia (WHO) i Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC): Covid-19 stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego, ale NIE jest niebezpiecznym wirusem.
Niewypowiedziana prawda jest taka, że „nowy” koronawirus jest pretekstem i usprawiedliwieniem dla potężnych interesów finansowych i skorumpowanych polityków, aby wpędzić cały świat w spiralę masowego bezrobocia, bankructwa, skrajnej biedy i rozpaczy.
Ponad 7 miliardów ludzi na całym świecie jest bezpośrednio lub pośrednio dotkniętych kryzysem koronowym.
Błędne szacunki
Nic w teście reakcji łańcuchowej polimerazy (PCR) i wynikających z niego „szacunkach” nie uzasadnia zamknięcia krajowej gospodarki w celu rozwiązania kryzysu zdrowia publicznego.
Co więcej, ostatnie doniesienia naukowe, w tym „Sprostowanie” WHO z 20 stycznia 2021 r., potwierdzają, że test PCR daje nieprawidłowe szacunki. WHO wyraźnie stwierdza, że ponowne testy są wymagane. (patrz poniżej)
Przeczytaj uważnie: Według Pietera Borgera, Bobby’ego Rajesha Malhotry, Michaela Yeadona, Clare Craiga i in. –
„Jeśli ktoś uzyska pozytywny wynik testu PCR przy zastosowaniu progu [amplifikacji] 35 cykli lub wyższego (jak ma to miejsce w większości laboratoriów w Europie i Stanach Zjednoczonych), prawdopodobieństwo, że dana osoba jest faktycznie zarażona jest mniejsze niż 3%, a prawdopodobieństwo, że ten wynik jest fałszywie pozytywny wynosi 97% (raport przeglądowy Cormana-Drostena i wsp.)
(–Kliknij w powyższą ilustrację, aby ją powiększyć–)
Poniższy tekst jest oparty na rozdziale II książki Michela Chossudovsky’ego zatytułowanym:
Światowy kryzys koronowy 2020: niszczenie społeczeństwa obywatelskiego, celowo wywołana gospodarcza depresja, globalny zamach stanu i „wielki reset”
(kliknij tutaj, aby uzyskać dostęp do pełnego tekstu składającego się z 9 rozdziałów)
Identyfikacja wirusa
Test RT-PCR nie identyfikuje / nie wykrywa wirusa. To, co wykrywa, to fragmenty viri. Według znanego szwajcarskiego immunologa, dr B.Stadlera,
Jeśli więc wykonamy test koronowy PCR na osobie odpornej, to nie zostanie wykryty wirus, ale niewielka strzaskana część genomu wirusa. Wynik testu jest pozytywny tak długo, jak pozostają małe, roztrzaskane części wirusa. Nawet jeśli zakaźne wirusy od dawna nie żyją, test koronowy może dać wynik pozytywny, ponieważ metoda PCR zwielokrotnia nawet niewielki ułamek materiału genetycznego wirusa wystarczający do namnożenia i wykrycia.
Pytanie: wynik jest pozytywny, ale na co? Test PCR nie wykrywa tożsamości wirusa, według dr Pascala Sacré,
testy te wykrywają cząsteczki wirusa, sekwencje genetyczne, a nie cały wirus.
Próbując określić ilościowo obciążenie wirusem, sekwencje te są następnie wielokrotnie amplifikowane w wielu złożonych etapach, które są obarczone błędami, błędami sterylności i kontaminacją.
Pozytywny wynik RT-PCR nie jest synonimem choroby COVID-19! Specjaliści PCR wyjaśniają, że test należy zawsze porównać z historią kliniczną badanego pacjenta, ze stanem zdrowia pacjenta, aby potwierdzić jego wartość [wiarygodność].
Media straszą wszystkich nowymi „pozytywnymi” testami PCR, bez żadnych niuansów ani kontekstu, błędnie asymilując te informacje z drugą falą COVID-19.
CZYTAJ WIĘCEJ: Gra liczbowa Covid-19: „Druga fala” opiera się na fałszywych statystykach
Chociaż test RT-PCR nigdy nie miał na celu zidentyfikowanie wirusa, to jednak od samego początku kryzysu (styczeń 2020 r.) stanowi on kamień węgielny oficjalnych statystyk dotyczących „pozytywnych przypadków” Covid-19. Co więcej, tym testom PCR nie towarzyszy rutynowo diagnoza medyczna badanych pacjentów.
DLACZEGO zatem stosuje się test RT-PCR?
Kontrowersyjne badanie Drosten RT-PCR
F. William Engdahl w niedawnym artykule dokumentuje, w jaki sposób test RT-PCR został zainicjowany przez WHO na początku, pomimo oczywistych niedociągnięć w identyfikacji 2019-nCoV. Skandal ma swoje korzenie w Niemczech i dotyczy „profesora z grupy doradczej Angeli Merkel ds. Korony”:
W dniu 23 stycznia 2020 r. w czasopiśmie naukowym Eurosurveillance, EU Center for Disease Prevention and Control, dr Christian Drosten wraz z kilkoma kolegami z berlińskiego Instytutu Wirusologicznego w szpitalu Charité [razem] z szefem małej berlińskiego firmy biotechnologicznej TIB Molbiol Syntheselabor GmbH opublikował badanie zatytułowane „Wykrywanie nowego koronawirusa 2019 (2019-nCoV) za pomocą RT-PCR w czasie rzeczywistym” (Eurosurveillance, 23 stycznia 2020 r.)
Chociaż artykuł Drostena i wsp. w Eurosurveillance (podjęty we współpracy z WHO) potwierdził, że „uwolniono kilka sekwencji genomu wirusa”, w przypadku 2019-nCoV jednak „izolaty wirusa lub próbki od zakażonych pacjentów nie były dostępne…” ( podkreślenie dodane):
Sekwencje genomu sugerują obecność wirusa blisko spokrewnionego z przedstawicielami gatunku wirusa określanego jako CoV związanego z ciężkim ostrym zespołem oddechowym (SARS), gatunku zdefiniowanego jako czynnik, który wywołał SARS 2002/03 u ludzi (SARS-CoV-1).
Przedstawiamy raport dotyczący ustanowienia i walidacji procedury diagnostycznej dla badań przesiewowych 2019-nCoV i specyficznego potwierdzenia [przy użyciu testu RT-PCR], zaprojektowanych w sytuacji braku dostępnych izolatów wirusa lub próbek pochodzących od pacjentów. Projektowanie i walidacja były możliwe dzięki ścisłemu powiązaniu genetycznemu z SARS-CoV 2003 i wspomagane przez zastosowanie technologii syntetycznych kwasów nukleinowych ”. (Eurosurveillance, 23 stycznia 2020 r., Wyróżnienie dodane).
To (błędne) stwierdzenie sugeruje, że tożsamość 2019-nCoV nie była wymagana i że „walidacja” byłaby możliwa dzięki „ścisłemu powiązaniu genetycznemu z 2003-SARS-CoV”.
Zalecenia badania Drosten (wspierane przez Fundację Billa i Melindy Gates) dotyczące wykorzystania testu RT-PCR do wykrywania 2019-nCoV zostały następnie przekazane do Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Zostały one następnie zatwierdzone przez dyrektora generalnego WHO, Tedrosa Adhanoma. Tożsamość wirusa nie była wymagana.
To również wyjaśnia późniejszą zmianę przez WHO nazwy 2019-nCoV na SARS-CoV-2.
Artykuł Drostena i wsp. dotyczący stosowania testu RT-PCR na całym świecie (pod kierunkiem WHO) został zakwestionowany w badaniu z 27 listopada 2020 r. przeprowadzonym przez grupę 23 międzynarodowych wirusologów, mikrobiologów i wsp. „Ich dokładna analiza oryginalnej publikacji [Drostena] jest potępiająca. … Oskarżają Drostena i jego kohorty o „fatalną” niekompetencję naukową i błędy w promowaniu ich testu ”(Engdahl, grudzień 2020).
Według Pietera Borgera, Bobby’ego Rajesha Malhotry, Michaela Yeadona, Clare Craiga, Kevina McKernana i wsp.,
W świetle wszystkich konsekwencji wynikających z tej publikacji dla społeczeństw na całym świecie, grupa niezależnych badaczy dokonała przeglądu punktowego wspomnianej publikacji [Drosten], w której
1) sprawdzono krzyżowo wszystkie elementy przedstawionego projektu testu,
2) oceniono pod kątem zaleceń protokołu RT-qPCR dobra praktyka laboratoryjna oraz
3) parametry zbadano na podstawie odpowiedniej literatury naukowej z tej dziedziny.
Opublikowany protokół RT-qPCR do wykrywania i diagnostyki 2019-nCoV oraz manuskrypt zawierają liczne błędy techniczne i naukowe, w tym niewystarczający projekt startera, problematyczny i niewystarczający protokół RT-qPCR oraz brak dokładnej walidacji testu. Ani prezentowany test, ani sam manuskrypt nie spełniają wymogów dopuszczalnej publikacji naukowej. Ponadto nie wspomniano o poważnych konfliktach interesów autorów. Wreszcie, bardzo krótki czas między złożeniem a przyjęciem publikacji (24 godziny) oznacza, że albo nie przeprowadzono tu systematycznego procesu recenzowania, albo jego jakość jest problematyczna. Dostarczamy przekonujących dowodów na kilka naukowych nieścisłości, błędów i wad. (27 listopada 2020, Krytyka Artykułu Drostena, podkreślenie dodane).
Wyniki testu PCR zastosowanego do SARS-2 są rażąco błędne. Drosten i wsp. Zalecili zastosowanie progu 45 cykli amplifikacji, który został zatwierdzony przez WHO w styczniu 2020 r.
Według Pietera Borgera i wsp.,
Liczba cykli amplifikacji [powinna być] mniejsza niż 35; najkorzystniej 25-30 cykli. W przypadku wykrywania wirusa, więcej niż 35 cykli wykrywa tylko sygnały, które nie są skorelowane z zakaźnym wirusem, jak określono przez izolację w hodowli komórkowej… (Critique of Drosten Study)
Oryginalne zalecenia WHO – (23 stycznia 2020 r.)
Test RT-PCR został przyjęty przez WHO 23 stycznia 2020 r., zgodnie z zaleceniami cytowanego powyżej badania Drosten. Został zamówiony i sfinansowany przez Gates Foundation. W badaniu Drosten zalecono maksymalny próg cyklu wzmocnienia wynoszący 45, który był szeroko stosowany przez krajowe organy ds. Zdrowia.
„Sprostowanie” WHO – (20 stycznia 2021 r.)
Rok później, 20 stycznia 2021 roku, WHO przyznała, że testy PCR dają błędne wyniki, jeśli są przeprowadzone powyżej pewnego progu cyklu używanego do amplifikacji.
Poniżej znajduje się tekst „sprostowania” przez WHO, który potwierdza, że wyniki testów przeprowadzonych przez rządy krajowe są błędne i że, [w przypadku niezgodnosci testu z obrazem klinicznym] wymagane jest „powtórzenie testowania”:
Wytyczne WHO Testy diagnostyczne SARS-CoV-2 stwierdzają, że potrzebna jest dokładna interpretacja słabo pozytywnych wyników. Próg cyklu (Ct) potrzebny do wykrycia wirusa jest odwrotnie proporcjonalny do miana wirusa u pacjenta. [–To znaczy, im większe jest u pacjenta obciążenie wirusowe (wiremia), tym mniej cykli amplifikacji (niższy próg Ct) potrzeba, aby wykryć obecność materiału wirusowego – przyp. tłum.–] Jeśli wyniki testu nie odpowiadają obrazowi klinicznemu, należy pobrać nową próbkę i ponownie przebadać przy użyciu tej samej lub innej technologii NAT.
WHO przypomina użytkownikom IVD, że częstość występowania chorób zmienia wartość predykcyjną wyników testów; wraz ze spadkiem chorobowości wzrasta ryzyko fałszywie dodatnich wyników. Oznacza to, że prawdopodobieństwo, że osoba z pozytywnym wynikiem testu PCR jest rzeczywiście zakażona SARS-CoV-2, maleje wraz ze spadkiem chorobowości, niezależnie od deklarowanej specyficzności.
Testy PCR są wskazane jedynie jako pomoc w diagnozowaniu, dlatego pracownicy służby zdrowia muszą wziąć pod uwagę każdy wynik testu w połączeniu z czasem pobierania próbek, typem próbki, specyfiką testu, obserwacjami klinicznymi, historią pacjenta, potwierdzonym statusem wszelkich kontaktów i informacjami epidemiologicznymi. (podkreślenie dodane)
To przyznanie się przez WHO potwierdza, że większość ocen statystycznych przeprowadzanych obecnie w ramach tzw. „Drugiej fali” (z cyklami amplifikacji powyżej 35) jest błędna i nieważna.
Według Pietera Borgera i in. (Cyt. Powyżej):
jeśli ktoś ma dodatni wynik testu PCR, gdy stosuje się próg 35 cykli lub więcej, prawdopodobieństwo, że ta osoba jest rzeczywiście zakażona jest mniejsze niż 3%, a prawdopodobieństwo, że ten wynik jest fałszywie pozytywny wynosi 97% – (Critique of Drosten Study)
Powyższy cytat jednoznacznie potwierdza, że testy stosowane przez rządy w celu uzasadnienia destabilizacji ich gospodarki narodowej są błędne. Ponadto nie zidentyfikowano wirusa SARS-CoV-2. SARS-CoV-1 był używany jako „proxy” dla SARS-CoV-2.
A jeśli nie można wirusa zidentyfikować za pomocą testu PCR, powoduje to unieważnienie testu.
Jeśli nie można zidentyfikować wirusa SARS-Cov-2, czy nie ma to również wpływu na rozwój szczepionki SARS-CoV-2?
Oryginalnym źródłem tego artykułu jest Global Research.ca
Copyright © Prof Michel Chossudovsky, Global Research, 2021
Tłumaczenie na język polski: L.B.
O autorze:
Michel Chossudovsky jest wielokrotnie nagradzanym autorem, emerytowanym profesorem ekonomii na Uniwersytecie w Ottawie, założycielem i dyrektorem Centrum Badań nad Globalizacją (CRG) w Montrealu, edytorem Global Research. Jako profesor wizytujący wykładał w Europie Zachodniej, Azji Południowo-Wschodniej, Pacyfiku i Ameryce Łacińskiej. Był doradcą ekonomicznym rządów krajów rozwijających się oraz konsultantem kilku organizacji międzynarodowych. Jest autorem jedenastu książek, w tym „Globalizacja ubóstwa” i „Nowy porządek świata” (2003), „Wojna z terroryzmem” w Ameryce (2005), Globalny kryzys gospodarczy, Wielki kryzys XXI wieku (2009) (Redaktor ), W kierunku scenariusza III wojny światowej: niebezpieczeństwa wojny nuklearnej (2011), Globalizacja wojny, Długa wojna Ameryki z ludzkością (2015). Jest współautorem Encyclopaedia Britannica. Jego pisma zostały opublikowane w ponad dwudziestu językach. W 2014 r. Został odznaczony Złotym Medalem za Zasługi Republiki Serbii za publikacje na temat natowskiej wojny agresyjnej przeciwko Jugosławii. Można się z nim skontaktować pod adresem crgeditor@yahoo.com