Komentarz: Czyż o tym nie wiedzieliśmy od dawna? I od dawna, gdy ktoś o tym mówił lub pisał, uciszano go epitetem „zwolennik teorii spiskowych”. No coż, ludzi głupich zawsze była większość na tym świecie i dlatego elitom potrzebna była „demokracja”.

Wyobraźcie sobie taką sytuację: W Waszym kraju, Wasi dziadowie i rodzice, Wasi bracia i siostry, Wasze dzieci oraz Wasi sąsiedzi i przyjaciele pracowali w pocie czoła aby zbudować sobie dobrobyt. Nie wykorzystywali nikogo, dorobili się własną pomysłowością i własną pracą. I nagle przychodzi jakiś bogaty bankier i mówi i mówi: „Od jutra wszystko będzie inaczej. Sprowadzimy tu migrantów, którzy w swoich krajach nie zbudowali dobrobytu, a Wy macie się z nimi podzielić tym co posiadacie. Bo ma być „zrównoważony rozwój”.  Ja to nazywam kradzieżą, zwykłym złodziejstwem.

Wiecie na czym jeszcze polega „zrównoważony rozwój”? Głupich nie da się zaszczepić inteligencją i wiedzą, więc, aby wszystkich zrównać, trzeba mądrych zepchnąć w dół. Między innymi po to miesza się kultury, niszczy tradycyjny model rodziny i atakuje Kościół. Takie „równanie w dół” skończy się podzieleniem ludności Ziemi na dwie grupy: nieliczne, wykształcone elity i liczne ogłupione masy. Odwieczne marzenie elit. To się właśnie dzieje przy pomocy zreformowanych systemów edukacji, skorumpowanych polityków, kłamiących i ogłupiających mediów, chemicznych domieszek w żywności, prymitywnej kultury i jeszcze głupszej rozrywki. Teoria spiskowa? Tylko głupi to powiedzą, bo jakoś muszą bronić swojego wysokiego mniemania o sobie.