Skąd ja to pamiętam? Bezczelność Facebooka ma coraz cieńsze granice przyzwoitości. Sam osobiście słyszałem (kilka razy) Bugaja mówiącego te słowa, między innymi w wywiadzie radiowym w 1981 roku. Inne media, w tym także solidarnościowe, powtarzały tą opinię. Dziś przypomnienie tego faktu jest grzechem i „narusza standardy społeczności dotyczące spamu”. Ta sama grupa „zawodowych rewolucjonistów”, która wtedy promowała tą linię, dziś stosuje cenzurę, żeby ją uciszyć. Co się zmieniło? Prawdopodobnie chodzi o to, że przypominanie tego negatywnego skutku odebrania ludziom prawa własności jest sprzeczne z planowanym nowym porządkiem i tzw. Wielkim Resetem, który ma nam prawo własności (i tym samym pewną niezależność) odebrać. A jeśli ktoś jeszcze ma jakieś wątpliwości, że tu chodzi o nowe „standardy społeczności”, to tu jest potwierdzenie:

I tak prawda stała się „spamem”. Oczywiście, jak zwykle, w „opcjach” nie ma możliwości odwołania się. Dzielę się tą wiadomością z Wami, żebyście widzieli jaki świat nam szykują i do czego, m.in. potrzebne są „pandemia”, restrykcje i lockdowny. Jednocześnie wysyłam tą wiadomość do Ministra Sprawiedliwości R.P., ponieważ niedawno Ministerstwo ogłaszało, że będzie walczyć z cenzurą narzucaną przez media społecznościowe. A jeśli mi FB zamknie konto, to niech to zrobi. FB coraz bardziej przypomina mi Trybunę Ludu (i Gazetę), więc niewielka będzie strata, a nawet pewna satysfakcja. Mój kolega mówi: „Mogą mi naskoczyć”. Ja dodam: „Mogą mi zamknąć konto, ale nie zamkną mi ust, innych środków przekazu, ani prawa do posiadania i dzielenia się moimi opiniami.” Prawo do wyrażania opinii jest ograniczone ustawą w celu:

a) poszanowania praw i dobrego imienia innych;
b) ochrony bezpieczeństwa państwowego lub porządku publicznego albo zdrowia lub moralności publicznej,

ale w tym przypadku nie ma to zastosowania, ponieważ fakty przedstawione przeze mnie w zablokowanym przyz FB komentarzu są prawdziwe. Ponadto, wysiłki w kierunku odebrania obywatelom prawa do posiadania osobistej własności naruszają istniejące „prawa innych”, czyli naruszają powyższy punkt a). Mój wpis tego punktu bronił, nie może więc być z jego powodu cenzurowany. O tym, że do Nowego Porządku zalicza się również odebranie obywatelom prawa własności i prawa decydowania o tym jak wydawać własne pieniądze, pisze sam Klaus Schwab w swoich ostatnich książkach. Schwab jest założycielem i głównym ideologiem Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, które pilotuje wprowadzenie Nowego Ładu i Wielkiego Resetu. Wiemy o tym także z publicznych i oficjalnych wypowiedzi przedstawicieli czołowych instytucji finansowych.

Nam pozostaje rozstrzygnąć kto za tym stoi i dlaczego to wprowadza. Dla mnie jest to oczywiste. Podobno (i jak niektórzy twierdzą, rzekomo) rosyjska razwiedka cara Mikołaja pisała już o tym w „Protokołach Mędrców Syjonu”.

Znając takie przykłady, lepiej zrozumiemy co się obecnie we wszystkich zachodnich państwach, łącznie z Polską, dzieje. Patrząc na osoby, które są w to zaangażowane, (również w FB, ale nie tylko), można sie pokusić o dalsze wnioski. Wraca komunizm, w swojej najczystszej formie. Wygląda mi na to, że wprowadza go środowisko, które go oryginalnie wymyśliło, zainstalowało i nadzorowało w XX wieku. Nikt wychowany w duchu kultury europejskiej, opartej na wartości jednostki i narodowym patriotyzmie, by tego nie robił. Do tego trzeba być wychowanym w duchu kolektywizmu i internacjonalizmu. I w duchu Protokołów. — c.b.d.o.