
Pamiętam czas gdy modne było hasło: „Nie ma miejsca dla państwa w sypialniach narodu”. Można do tego dodać zdrowie, tryb życia, rodzinę, religię i ogólnie kulturę. To są wszystko elementy suwerenności i wolności narodu, który ustanowił państwo i wybrał swoich reprezentantów aby ochraniali to co do narodu należy – JEGO tradycje, JEGO wartości i JEGO aspiracje. Jego prawo do samostanowienia.
Za czasów pierwszej „Solidarności” dużo mówiło się o modelu państwa. Polska miała stać się państwem prawdziwie demokratycznym, czyli państwem „a posteriori”. Dla wyjaśnienia:
Model „a posteriori” to państwo, w którym polityka i prawo chronią spontanicznie i oddolnie rozwijające się tradycje, zwyczaje, wartości i aspiracje społeczeństwa. Polityka i prawo tworzone są po fakcie i na podstawie faktów dokonanych niezależnych od państwa, będących wyłączną domeną społeczeństwa. Rolą państwa i rolą prawa jest promocja i ochrona tych wartości w imieniu narodu. Społeczeństwo jest suwerenem, a państwo jest oficjalnym stemplem na tym co społeczeństwo niezależnie od państwa tworzy. Konsekwencją jest ustrój demokratyczny.
Natomiast model „a priori” oznacza, że kultura i system wartości oraz zwyczaje, tradycje i organizacja społeczeństwa narzucone są narodowi „od góry”, albo przez okupanta zewnętrznego, albo przez okupanta wewnętrznego. Takiej sytuacji doświadczaliśmy podczas zaborów, podczas wojennych i militarnych okupacji oraz „za komuny”. W innych częściach świata takim okupantem zniewalającym społeczeństwo były i nadal są drapieżny kapitalizm i międzynarodowy imperializm. Kontrola nad kulturą społeczeństwa może przybierać różne formy, od drastycznego przymusu i represji do inżynierii społecznej i manipulacji opinii publicznej.
Mówiło się też o modelu ekonomicznym państwa. Model, w którym państwo eksportuje surowce i siłę roboczą, a ktoś inny zarabia na projektowaniu, finansowaniu, technologii, produkcji i dystrybucji, to model kolonialny.
Ocenę jakim państwem jest obecnie Polska pozostawiam czytelnikom. Chcę tylko dodać dwie uwagi:
Po pierwsze, ten właśnie podział leży u podstawy obecnej wojny polsko – polskiej.
Po drugie, ten podział jest obecnie siłą napędową globalizacji oraz wysiłków w celu wprowadzenia tzw. Nowej Normalności, Wielkiego Resetu i Czwartej Rewolucji Przemysłowej. Częścią i narzędziem tych wysiłków jest między innymi tzw. „pandemia”, lockdowny prowadzące do załamania gospodarek narodowych i prywatyzacji państw, restrykcje i nakazy prowadzące do zniewolenia społeczeństw, „nowa normalność” prowadząca do przejęcia majątku państw i obywateli przez najbogatsze korporacje i kartele finansowe, oraz szczepionki służące kontroli nad społeczeństwami i depopulacji. We wszystkich państwach większość tych wysiłków jest naruszeniem zasad obowiązujących konstytucji oraz naruszeniem powszechnie uznanych, uniwersalnych praw obywatelskich i politycznych.
Przypomnijmy Artykuł 1 Międzynarodowego Paktu Praw Politycznych i Obywatelskich oraz Międzynarodowego Paktu Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych (ONZ):
- Wszystkie narody mają prawo do samostanowienia. Z mocy tego prawa swobodnie określają one swój status polityczny i swobodnie zapewniają swój rozwój gospodarczy, społeczny i kulturalny.
- Wszystkie narody mogą swobodnie rozporządzać dla swoich celów swoimi bogactwami i zasobami naturalnymi bez uszczerbku dla jakichkolwiek zobowiązań wynikających z międzynarodowej współpracy gospodarczej, opartej na zasadzie wzajemnych korzyści, oraz z prawa międzynarodowego. W żadnym przypadku nie można pozbawiać narodu jego własnych środków egzystencji.
- Państwa Strony niniejszego Paktu, włącznie z państwami odpowiedzialnymi za administrację terytoriów niesamodzielnych i terytoriów powierniczych, będą popierały realizację prawa do samostanowienia i będą szanowały to prawo zgodnie z postanowieniami Karty Narodów Zjednoczonych.
Tyle na dziś.