Piękna i wielka Kanada

Rejs filmowany z drona wokół Półwyspu Bruce (Bruce Peninsula) oddzielającego Jezioro Huron od Zatoki Gregoriańskiej (Georgian Bay). Zimy tu bardzo śnieżne i srogie mrozy, ale lata przepiękne. Większość pokazanego to lądu należy do rezerwatu przyrody (Bruce Peninsula National Park): Wzdłuż szlaku 200 lat historii i wraków, które rozbiły się i zatonęły podczas sztormów. A te bywają ostre. Na wodach bardzo blisko od tego miejsca wracałem aluminiową motorówką Lund o długosci 14 stóp z falami, które miały wysokość 12 stóp. To nie było żeglowanie, to był surfing, bo fale były krótkie. Zabawa polegała na tym, aby płynąć tuż przed szczytem fali, z dziobem „patrzącym” w dół i „tak trzymać”, ani szybciej, ani wolniej niż ta fala. Za wolno i fala cię przegoni, a następna fala wleje się do łódki z tyłu przez rufę. Za szybko i ty przegonisz falę, a poprzednia fala wleje się z przodu przez dziób. Nie ma żartów gdy brzeg daleko. Ale piękno tych okolic przyciąga bez względu na niebezpieczeństwa. Przyjemnego oglądania:

Ten wpis został opublikowany w kategorii Kanada. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.