Komentarz: Antysemityzm to „boczne tory” używane po to by zastąpić słuszną krytykę kryminalnej polityki Izraela (i słuszną krytykę niemoralnego postępowania wielu ziomków) moralnie wątpliwą dyskryminacją. To również pomaga w utrzymaniu statusu „ofiary”. Oni celowo prowokują antysemityzm aby móc dyskredytować krytyków oraz aby utrzymać jedność swojego „zagrożonego” w ten sposób środowiska. Stare jak świat i od dawna to obserwujemy.

Poza tym, spodziewajcie się przesiedleń z Izraela, który robi wszystko aby doprowadzić do wojny z krajami arabskimi i uzasadnić przeniesienie państwa Izrael gdzie indziej. Od długiego czasu obserwujemy i w Polsce i na Ukrainie przygotowania w tym kierunku..

Oskarżamy szpiegów rosyjskich? A kto oskarży potężną i sięgającą wysoko siatkę zdrajców działających w Polsce na rzecz Niemiec? Tego ABW nie widzi?

Często mamy również do czynienia z tendencyjnym widzeniem rzeczywistości, z promowaniem wydarzeń i uczuć potencjalnie niebezpiecznych dla Polski oraz dzielących i osłabiających Polaków. Niektóre ugrupowania wydają się specjalizować w tego rodzaju akcjach i wykorzystują w tym celu każdą nadarzającą się okazję. Jeden z takich przykładów jest TUTAJ .

Musimy pamiętać, że nie wszystko co jest nam przedstawiane jako „humanitarne” wobec innych jest dobre dla nas samych. Słyszymy dziś o ukraińskich migrantach pracujących dla wywiadu rosyjskiego, słyszymy w innych krajach o migrantach-terrorystach, o korupcji i działalności przestępczej wśrod tzw. „uchodźców”, domagamy się przyjmowania ich „na ślepo”, z pominięciem właściwych procedur, jak to miało miejsce w przypadku śródziemnomorskich przybyszów napędzanych do naszej granicy przez służby białoruskie (prawdopodobnie na zlecenie rosyjskie). Mieliśmy nawet takie próby „rozmiękczania” naszej czujności i ostrożności w samych Suwałkach. Mamy takie pro-niemieckie próby w Giżycku. I wcale nie podejmują ich Niemcy.