Korzenie lewicowych debi*izmów

Komentarz: To właśnie z tych przygranicznych terenów z Ukrainą, władze PRL-u robiły podczas stanu wojennego nabór do ZOMO. Tym chłopcom nie trzeba było żadnej indoktrynacji, nie trzeba ich było szczuć. Wystarczyło dać im w łapy pałki i spuścic ich ze smyczy.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.