Prof. Krystian Markiewicz, Prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich IUSTITIA mówi o roli niezależnych sądów.
W czwartek, 12 października 2017 roku, odbędzie się w Suwałkach kolejna rozprawa apelacyjna przeciwko osobom, które w marcu 2016 roku wytknęły Annie Marii Anders, Mariuszowi Błaszczakowi i Jarosławowi Zielińskiemu łamanie prawa wyborczego. Pomimo dwukrotnego uniewinnienia oskarżonych przez Sąd Rejonowy, prokurator z ramienia Policji Jarosław Golubek po raz drugi odwołał się do sądu wyższej instancji.
Dziś już nie może być żadnej wątpliwości, że Golubek działa z polecenia przełożonych (Zielińskiego i Błaszczaka), choć w korespondencji ze mną jednoznacznie się tego wypierał. Suwalczanie i mieszkańcy województwa Podlaskiego powinni dobrze przyjrzeć się tej rozprawie i powinni zapamiętać te osoby, które odgrywają w niej haniebną rolę politycznych policjantów, dyspozycyjnych sędziów i prokuratorów oraz totalitarnych polityków usiłujących kryminalizować opozycję polityczną. Represjonowanie obywateli po to aby zatuszować własne wykroczenia jest działalnością godną potępienia i zasługującą na surową karę. Jak poprzednio, liczymy na patriotyczną i praworządną postawę sędziego.
Panie Zieliński, podczas stanu wojennego w 1983 roku, jeszcze jako student Uniwersytetu Gdańskiego, prosił mnie Pan o list polecający. Na podstawie pańskiej ówczesnej działalności taki list Pan ode mnie otrzymał i zapewne później wykorzystał go Pan dla swojej kariery politycznej. Muszę z przykrością stwierdzić, że nie zdał Pan egzaminu. W związku z tym oświadczam publicznie, że ten list wycofuję i stwierdzam, że Pan na niego dziś nie zasługuje. Być może ma Pan to głęboko gdzieś, ale to moje oświadczenie pozostanie w publicznej domenie zarówno w Warszawie, jak i w byłym województwie suwalskim.
– Lech Biegalski, były (pierwszy) przewodniczący ZR Pojezierze NSZZ „Solidarność” w byłym województwie suwalskim