
SSR Dominik Czeszkiewicz
„Sędzia Dominik Czeszkiewicz z suwalskiego rejonu właśnie dowiedział się, że czeka go postępowanie dyscyplinarne, ma postawione zarzuty. Sędzia w styczniu ubiegłego roku uniewinnił w I instancji działaczy KOD, którzy zakłócili uroczystość otwarcia wystawy przez ówczesną kandydatkę PiS na senatora Annę Marię Anders. Sędzia Czeszkiewicz mówi, że od czasu wyddania wyroku znalazł się „na cenzurowanym”. – Czuję się instytucjonalnie gnojony przez władze sądu – mówi.”
Przeczytaj cały artykuł w ONET…
Komentarz:
Każdy kto obserwuje tą sprawę od początku wie, że sędzia Czeszkiewicz, podobnie jak obwinieni w procesie suwalskim, swoje kłopoty zawdzięcza głównie Jarosławowi Zielińskiemu. To Zieliński, jeszcze przez rozpoczęciem dochodzenia, w mediach publicznych przesądził o winie działaczy KOD-u. To on miał motyw, środki i możliwość. To on jest przełożonym policji, która oskarża obwinionych. To dla niego uniewinnienie tych działaczy było równoznaczne z potwierdzeniem, że to on sam (Zieliński) oraz politycy (Anders i Błaszczak) złamali prawo wyborcze, a ludzie uczestniczący w otwarciu wystawy o armii gen. Andersa mieli prawo przeciwko temu protestować.
Prowadzenie agitacji wyborczej w lokalu urzędu państwowego jest zabronione przez prawo. W miarę upływu czasu, coraz więcej dowodów na popełnienie przez polityków wykroczenia z Kodeksu Wyborczego jest ujawnianych w kolejnych rozprawach procesu suwalskiego. Podczas ostatniej rozprawy ujawniono wideo, w którym Anna Maria Anders sama przyznaje, że otwarcie wystawy o Armii jej ojca było częścią jej kampanii wyborczej.
Oficjalne otwarcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko sędziemu Czeszkiewiczowi właśnie teraz, niecałe cztery tygodnie przed ogłoszeniem wyroku w procesie suwalskim przez kolejnego sędziego Sądu Rejonowego, jest ze strony władz niedopuszczalną formą groźby i nacisku na Sąd Rejonowy. Sędzia Sądu Rejonowego Tomasz Szeligowski, który 17-tego maja ma w tej sprawie wydać kolejny wyrok, stoi przez życiowym egzaminem z uczciwości osobistej i rzetelności zawodowej. Zieliński natomiast powinien być przez wyborców potraktowany tak, żeby długo leciał i Boga o miękkie lądowanie prosił.