Ethan Huff
Global Research, October 13, 2020
Pharmaceutical Fraud, 29 September 2020
W Belgii koalicja lekarzy i pracowników służby zdrowia opublikowała list otwarty wzywający do natychmiastowego zakończenia ograniczeń narzuconych w odpowiedzi na „nowego koronawirusa (Covid-19)”, a także do przeprowadzenia pełnowymiarowego śledztwa przeciwko Światowej Organizacja Zdrowia (WHO) pod kątem sfingowania pandemii.
Powołując się na całkowity brak „medycznego uzasadnienia” dla ciągłych zamknięć, blokad, izolacji i obowiązkowego noszenia masek, koalicja twierdzi, że potrzebna jest otwarta debata, aby wszyscy eksperci, o różnych perspektywach, mieli szansę wypowiedzenia swoich opinii, bez cenzury i kary.
Zmuszanie ludzi do pozostawania w izolacji, jednocześnie zabraniając im robienia normalnych zakupów, swobodnego podróżowania, a nawet chodzenia do pracy – ostrzegają sygnatariusze listu – ma większy negatywny wpływ, niż gdyby nie było żadnych ograniczeń – dlatego wszystkie te środki muszą się natychmiast skończyć.
W Belgii władze zdrowotne nigdy nie nałożyłyby takich ograniczeń, gdyby nie błędne wytyczne WHO. Belgijska Najwyższa Rada Zdrowia (BSHC) zwykle przyjmuje podejście minimalistyczne, co oznacza, że zachęca ludzi do prowadzenia zdrowego trybu życia, który im odpowiada, zamiast ich zmuszać do przestrzegania zakazów i nakazów narzuconych przez WHO.
Co więcej, najnowsza nauka nie wspiera nawet podejścia WHO, które bardziej szkodzi ludziom niż im pomaga.
„Po początkowej panice związanej z COVID-19 obiektywne fakty pokazują teraz zupełnie inny obraz – nie ma już medycznego uzasadnienia dla jakiejkolwiek polityki kryzysowej” – czytamy w liście.
„Obecne zarządzania kryzysowe stały się całkowicie nieproporcjonalne i powodują więcej szkód niż czegokolwiek dobrego”. „Wzywamy do zaprzestania „środków kryzysowych” i prosimy o natychmiastowe przywrócenie demokratycznego systemu rządzenia, normalnych struktur prawnych oraz wszystkich naszych swobód obywatelskich”.
Konieczność zaszczepienia się na koronawirusa z Wuhan (Covid-19) jest kolejnym drakońskim przymusem, który niesie ze sobą trwałe konsekwencje zdrowotne, ponieważ nie ma sposobu na skuteczną detoksykację ze szczepionki mRNA.
Surowe restrykcje narzucone w związku z „pandemią COVID-19” naruszają własną definicję zdrowia WHO
W 1948 roku WHO zdefiniowała zdrowie w następujący sposób:
„Zdrowie to stan pełnego fizycznego, psychicznego i społecznego dobrostanu, a nie tylko brak choroby lub innego fizycznego upośledzenia”.
Według sygnatariuszy listu obecne podejście WHO do zwalczania SARS-CoV-2 jest wyraźnym naruszeniem tej od dawna ustalonej etyki, ponieważ wpływa na emocjonalny i społeczny dobrostan ludzi, a wszystko to w imię zapewnienia im „bezpieczeństwa” od wirusa.
Zmuszanie ludzi do pozostania w domu, chodzenia w kagańcu, pozostawania bez kontaktu z ludźmi jest również naruszeniem podstawowych praw człowieka, podobnie jak wymaganie od ludzi „maskowania się” za każdym razem, gdy chcą wyjść z domu lub z mieszkania – zwłaszcza że kontakt ze środowiskiem pozwala rozwinąć odporność zbiorową i w ten sposób chroni przed infekcją wirusową.
„Badania wykazały, że im bardziej ludzie są zaangażowani społecznie i emocjonalnie, tym bardziej są odporni na wirusy” – wyjaśnia list. „O wiele bardziej prawdopodobne jest, że izolacja i kwarantanna mają fatalne skutki.”
„Strach, uporczywy stres i samotność wywołane dystansem społecznym mają udowodniony negatywny wpływ na zdrowie psychiczne i ogólne.”
Pamiętasz, kiedy „spłaszczenie krzywej” miało zająć tylko dwa tygodnie?
Na początku WHO ostrzegła, że jeśli światu nie uda się „spłaszczyć krzywej”, 3,4% osób, które zaraziły się koronawirusem Wuhan (covid-19), umrze. Ten proces miał zająć zaledwie dwa tygodnie, ale nadal trwa sześć miesięcy później.
Świat dowiedział się również od WHO, (która nawiasem mówiąc ma powiązania z przemysłem szczepionek), że rozprzestrzenianie się koronawirusa z Wuhan (Covid-19) zakłóci normalny cykl sezonowych infekcji, co jest kolejnym twierdzeniem, które od tego czasu zostało przez naukę uznane za fałszywe.
„Przebieg Covid-19 następuje po normalnej fali infekcji, charakterystycznej dla sezonu grypowego” – wyjaśnia list. „Jak co roku obserwujemy mieszankę wirusów grypy podążających za krzywą: najpierw rinowirusy, potem wirusy grypy A i B, a następnie koronawirusy. Ten rok niczym nie różni się od lat poprzednich.”
Tak więc nadal mamy do czynienia z „lekarstwem”, które jest o wiele gorsze niż „problem” – twierdzi list. Co więcej, błędne testy, fałszywa nauka i powszechna ignorancja na temat tego, jak w ogóle działa ludzki układ odpornościowy, utrzymują nas pod tyranią medyczną, na naszą własną zbiorową szkodę.
Pełen list otwarty można przeczytać w całości pod tym linkiem.