Joe Biden: koronawirus i zmiany klimatu to największe „bitwy naszych czasów”

Przeczytaj artykuł w PCh24.pl …

Komentarz:  No tak, nie trzeba było długo czekać. Syn Bidena zajmuje wysokie stanowisko w radzie dyrektorów jakiejś chińskiej super-korporacji.

„Zmiany klimatu”, poprzednio nazywane „globalnym ociepleniem”, jak i umowy w Kioto, były potrzebne po to, by wielkie zachodnie korporacje mogły wyeksportować swoją produkcję i usługi do Chin i innych tanich krajów pod pozorem „ochrony środowiska przed zanieczyszczaniami”. Pozwoliło im to na zwiększenie swoich zysków, za co zapłacili zwykli ludzie w Stanach, tracąc pracę, oszczędności, emerytury i niekiedy domy. Z tym walczył Trump i dlatego był znienawidzony przez finansowe elity (inwestorów) oraz przez ich media i sponsorowaną przez nich lewicę.

Zanieczyszczenie powietrza i wody nie słucha się granic państwowych i kontynentalnych, więc jest tylko kwestią czasu zanim do nas wróci, ale zysk jest zyskiem – dla korporacji nie ma nic ważniejszego.

Co ma z tym wspólnego „pandemia”? Ano, ma. Im więcej się zrobi lockdownów, tym więcej małych i średnich firm zbankrutuje. Będzie je można wykupić za grosze i … też wyeksportować do Chin. Następne zwielokrotnienie zysków.

Na marginesie, na początku wmawiano nam, że towar produkowany w Chinach będzie tańszy, na co wiele osób dało się złapać. Ale dziś ceny na produkty „Made in China” osiągnęły już poziom wyższy, niż ceny za analogiczne produkty rozprowadzane wcześniej przez nasze własne firmy, a ich jakość jest nieporównanie gorsza.

Ja tak właśnie odczytuję to wystąpienie Bidena. Widać, że to jego priorytet, bo od tego zaczął.

Ten wpis został opublikowany w kategorii COVID-19, Ekonomia, Ocieplenie klimatu, Polityka, Środowisko naturalne. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.