Komentarz: „Izrael jest państwem demokratycznym”? Ktoś tu odfrunął i to zdrowo. APARTHEID. Poprawka do konstytucji ustalająca, że Izrael jest państwem Żydów, a obywatele o innych etnicznych korzeniach są obywatelami drugiej kategorii i nie mają prawa do pełnienia kluczowych funkcji w państwie. Kryminalna okupacja i nielegalna aneksja okupowanych terytoriów. Getta. Bombardowania gęsto zaludnionych terenów cywilnych, w tym szkół i szpitali. Użycie nielegalnych broni (white phosphorus bombs, cluster bombs i depleted uranium munitions). Więzienie i prześladowanie opozycji. Kłamstwa historyczne. Hipokryzja. Nielegalne osiedla żydowskie w okupowanych terytoriach. Wysiedlanie i wywałaszczanie Palestyńczyków. Izrael to państwo kryminalne, złodziejskie i apartheid, a nie żadna demokracja. Jak Wy możecie takie coś w ogóle w Mediach Narodowych głosić?
(Powyższy komentarz natychmiast, dwukrotnie, został usunięty pod tym wywiadem – nie wiem czy przez Media Narodowe, czy przez YouTube.)
Również, trochę zabawnie brzmi „dopasowywanie” teorii i praktyki do założeń programowych i sojuszy, co często nie wychodzi zbyt przekonywująco. Mam tu na myśli „krążenie naokoło krzaków” w kwestii kolorowych rewolucji, 9/11, terroryzmu i wojen olejowych, które, moim zdaniem, są jednym bardzo konsekwentnym ciągiem wydarzeń, co już od dawna wyjaśniam w tym artykule.