Manewry Zapad-2021. Czy Polska jest zagrożona? L. Sykulski w MN

Komentarz: Ja pójdę o krok dalej. Nie można wykluczyć, że część przedstawicieli opozycji, którzy uczestniczyli w tym spektaklu na granicy z Białorusią, po prostu wykonywała polecenia Moskwy. Takie działania sabotażu i dywersji, skłócania narodu i osłabiania państwa oraz operacje psychologiczne w celu osłabienia ducha obrony w obszarach przygranicznych są zawsze częścią przygotowań do agresji terytorialnej. Obserwowaliśmy je np. podczas przejęcia Krymu przez Rosję. Można je zatem widzieć jako część składową ćwiczeń Zapad 2021. Wiadomo, że „twarde jądro” byłych służb PRL-owskich rozszczepiło się i przeszło pod kuratelę nowych sponsorów, ale spora ich część pozostała wierna swoim moskiewskim przełożonym. Nadal też trwał nabór, w jakimś stopniu oparty o powiązania rodzinne i etniczne. Pojęcie „piątej kolumny” nie jest przecież niczym nowym. Patrząc na tego rodzaju działania można się domyślać kto do tych grup należy. („Po ich uczynkach ich poznacie.”) Musimy na to zwracać uwagę. Biorąc pod uwagę obecne zagrożenie bezpieczeństwa państwa i narodu, czy nie należałoby wreszcie opublikować pełną treść aneksu do ustawy o rozwiązaniu Wojskowych Służb Informacyjnych wraz z listą byłych pracowników prl-owskich służb, którzy uniknęli weryfikacji i zeszli w szyku zwartym do „podziemia”?

Ten wpis został opublikowany w kategorii Historia, Polityka. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.