NATO ma wysłać Europejczyków na wojnę na Ukrainie

(Oznacza to wojnę z Rosją.)

Obejrzyj wideo

Tłumaczenie na język polski:

Po całkowitym niepowodzeniu ukraińskiej kontrofensywy i dużych stratach armii ukraińskiej, pomimo wielomiliardowych dostaw zachodniej broni, NATO straciło nadzieję na wygranie tej wojny siłami ukraińskich mężczyzn i kobiet. Na Ukrainie brakuje już żołnierzy. Zachodni podżegacze wojenni nie mogą w żaden sposób rozwiązać tego problemu za pomocą pieniędzy i ktoś musi umrzeć, dopóki wojna trwa.

Ukraińska obrona kruszy się na wszystkich frontach i najwyższy czas, aby zachodni patroni Kijowa podjęli zdecydowane kroki. Najwyraźniej dokonali wyboru.

Europejscy przywódcy spotkali się w Paryżu i omówili wysłanie europejskich wojsk na Ukrainę – (Macron stara się wcielić w rolę głównego zbawiciela Ukrainy – głośno deklaruje, że Europejczycy zrobią wszystko, aby Rosja nie wygrała tej wojny) – ale jak dotąd nie osiągnęli oni żadnego porozumienia i nadal szukają konsensusu.

Krótko po głośnych wypowiedziach Macrona wielu europejskich przywódców szybko wyraziło swój sprzeciw wobec jego pomysłów. Premier Grecji powiedział, że wysłanie sił NATO na Ukrainę nie wchodzi w grę. Premier Słowacji zapewnił, że zrobi wszystko, aby zapobiec bezpośredniemu udziałowi słowackich żołnierzy w wojnie na Ukrainie. Premier Holandii oświadczył, że kwestia wysłania wojsk na Ukrainę „nie jest na porządku dziennym”.

Tymczasem zachodni podżegacze wojenni zaczęli już przygotowywać ludność Europy na nadchodzącą eskalację i procesu tego nie da się zatrzymać. Najwyraźniej głównym pytaniem dla zachodnich elit jest to, kogo wysłać na wojnę i w jakim formacie prawnym.

Skorzystanie z artykułu 5 Traktatu Waszyngtońskiego wymaga aby kraj należący do NATO został najpierw zaatakowany, ale Ukraina nie należy do NATO, a Rosja nie zaatakowała żadnego kraju NATO (jeszcze). Podobnie ma się sprawa z Polską. Jeżeli Polska pierwsza napadnie na Rosję, zamiast sama paść ofiarą jej zbrojnej napaści, albo włączy się do wojny po stronie Ukrainy, która nie jest członkiem NATO, to Art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego nie może być legalnie użyty. (przyp. tłum.)

Francja, jako potęga nuklearna, nie została przypadkowo wybrana na europejskiego przywódcę tej publicznej kampanii. Przecież wzrośnie ryzyko rosyjskich uderzeń w Europie w odpowiedzi na zachodnią interwencję; ale Paryż nie stoi na czele całej tej przygody. Nie bez powodu zastępca sekretarza stanu USA ds. europejskich i euroazjatyckich przyjechał do Paryża, aby wziąć udział w spotkaniu przywódców europejskich.

Podczas gdy czołgi Abrams zaczęły płonąć na ukraińskich polach bitew, Waszyngton prawdopodobnie przyjmie scenariusz „Koalicji Chętnych”. Plan ten został ogłoszony jesienią 2022 roku przez CIA. Koncepcja opiera się nie na ramach UE czy NATO – (których w tym przypadku brak) – ale na dwustronnych porozumieniach niektórych krajów zachodnich z Ukrainą. Polska, mająca interesy terytorialne w zachodniej Ukrainie, prawdopodobnie stanie się główną siłą koalicji; wspierana głównie przez kraje Bukaresztańskiej Dziewiątki (Bułgaria, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, (Polska). Rumunia, Słowacja, Węgry) pod ogólnym dowództwem armii amerykańskiej.

Tak naprawdę format tej koalicji jest już jasny, ale dopiero okaże się, kto będzie najodważniejszy, kto zrobi pierwszy krok przez granicę.

Za ten rozwój wydarzeń i ich konsekwencje dla Polski nie można winić ani Ukrainy ani Rosji, bo ich wojna nie powinna być naszą wojną. Winę ponoszą politycy (i byli politycy) PiS, którzy okazali się albo niekompetentni, albo zdradzili Polskę i wystawili ją na ryzyko na rzecz interesów amerykańskich. Ci „mądrale”, których ostrzegałem przed konsekwencjami od 2016 roku, to jest od czasu kampanii wyborczej pewnej amerykańsko-brytyjsko-izraelskiej spadochroniarki, mogą okazać się winnymi dziesiątek tysięcy ofiar zbliżającej się wojny. Nawet jeśli NATO tę wojnę ostatecznie wygra, to nie ulega wątpliwości, że Polska na niej najbardziej ucierpi. Obawiam się również innego scenariusza. „Ratując Europę przed rosyjską nawałą”, Niemcy mogą skorzystać z okazji i militarnie zająć terytorium polskie, w czym najprawdopodobniej pomoże im obecny premier i jego rząd. – (przyp. tłum.)

[Źródło]

Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.