Amerykańska noc w cudowny wtorek

Komentarz: Biden by ich nie wezwał do Waszyngtonu aby mu powiedzieli co myślą, tylko po to aby wysłuchali co mają zrobić. A Duda i Tusk ledwie wyszli ze spotkania, już „ćwierkają z właściwego klucza”.

Skorzystanie z artykułu 5 Traktatu Waszyngtońskiego wymaga aby kraj należący do NATO został najpierw zaatakowany, ale Ukraina nie należy do NATO, a Rosja nie zaatakowała żadnego kraju NATO (jeszcze). Podobnie ma się sprawa z Polską. Jeżeli Polska pierwsza napadnie na Rosję, zamiast sama paść ofiarą jej zbrojnej napaści, albo włączy się do wojny po stronie Ukrainy, która nie jest członkiem NATO, to Art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego nie może być legalnie użyty. (przyp. tłum.)

Co do wiary w pomoc Ameryki w razie zaatakowania Polski przez kogokolwiek to byłbym raczej ostrożny. Już raz liczyliśmy na takie zapewnienia, a Ameryka już nieraz takie zapewnienia złamała (po uprzednim wykorzystaniu naiwnych „sojuszników”). Przykład? Saddam Hussain. Podczas wojny z Iranem w latach 1980-tych ulubieniec Ameryki, a w roku 2003 Amerykanie napadli na Irak i go rękami Sadrystów powiesili. (Nawiasem mówiąc, ta wojna była oparta na steku kłamstw, m.in. o rzekomej irackiej broni masowego rażenia, której nie znaleziono oraz o rzekomym sojuszu Iraku z Al Qaedą i przyjaźni Saddama Hussaina z Osamą Bin-Ladenem, co nie było prawdą.)

„USA pożyczą Polsce 2 mld. dol. na zakup śmigłowców Apache” – ha ha ha… My je kupimy i za nie zapłacimy. Potem polecimy nimi na Ukrainę gdzie Rosjanie je zestrzelą. A my będziemy latami spłacać dług i procenty. Tak głupiego rządu jeszcze nie widziałem. Nie dość, że będziemy w interesie Ameryki wojować, to jeszcze za to będziemy płacić. To już terroryści są mądrzejsi bo, jako najemnicy, są przez swoich sponsorów dobrze opłacani, uzbrajani i szkoleni.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.