Debata ws. pandemii COVID-19! Co z Polską? Prof. Rieske, dr Furman, Sośnierz i Wróblewski!

Komentarz: Cała ta dyskusja opiera się na założeniu, że „epidemia” o zasięgu i skutkach groźniejszych niż normalne, coroczne epidemie sezonowej grypy, rzeczywiście ma miejsce. Statystyki jednak wskazują na coś innego. W okresie od 1 stycznie do 31 lipca 2018 i 2019 roku zmarło w Polsce ogółem więcej ludzi niż w tym samym okresie 2020 roku.

Przejdźmy do restrykcji i środków zapobiegawczych. Te z kolei opierają sie na podobno rosnącej liczbie „potwierdzonych przypadków” zakażenia chorobą Covid-19. Słyszymy, nawert w tym progaramie, cytowanie WHO, że „liczba chorych przekroczyła już … bla, bla bla…” Jednak nie ma podstawy, aby stwierdzać takie przypadki, ponieważ:

  1. Objawy Covida-19 niczym nie różnią się od objawów grypy, a więc nie można na ich podstawie wystawić diagnozy „Covid”.
  2. Nie ma testu, który izoluje i wykrywa wirusa SARS-CoV-2, podobno odpowiedzialnego za chorobę Covid-19. Stosowane u nas i na swiecie testy RT-PCR nie są w stanie tego wykryć.

Na obecnym etapie wiedzy możemy wyłącznie stwierdzić, że mamy do czynienia z różnymi odmianami grypy. Ludzie przechodzą to bezobjawowo, lub z lekkimi objawami, lub z objawami poważnymi, łącznie ze śmiercią. Tak było zawsze w przypadku grypy, bo zależy to od indywidualnej odporności, chorób towarzyszących, wieku, itd. W wypadkach samochodowych ginie rocznie więcej ludzi niż rzekomo zmarło na Covida, a jednak nie zamykamy ruchu drogowego, nie trzymamy ludzi w domach i nie zabraniamy jazdy samochodami. Nie dajmy się zwariować. Jest jasne, że pandemia służy do realizacji innych agend i większość z nas wie o co chodzi.

Jeszcze dodam: U nas szpitale są płacone ok. $14500 za „oprocesowanie” pacjenta, który zmarł na Covida, ale tylko $3500 za innych pacjentów. Ponadto, lekarzom i pielęgniarkom na czas „pandemii” znacznie zwiększono pobory. Po trzecie, laboratoria medyczne, (które prywatyzowano od lat 1990-tych) podwoiły swoje dochody z uwagi na dużą ilość testów wykrywających Covida. A zatem, wszyscy ci ludzie chcą żeby pandemia trwała jak najdłużej i żeby było jak najwięcej pozytywnych wyników testów, bo to im napędza kasę. Bardzo niewielu lekarzy i pracowników służby zdrowia mówi jak jest, a ci co to robią maja kłopoty w pracy, są zawieszani w prawach wykonywania zawodu, itd. Stąd jest tak, a nie inaczej, stąd taka duża ilość „specjalistów” wspiera tą pandemiczną ściemę. A naukowcy? Oczywiście potrzbują granty i inne rodzaje przychylności władz krajowych, uczelnianych, i innych.

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii COVID-19, Polityka. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.