Komentarz:  Ten model przyszłegto świata przypomina mi książkę Adama Snerga – Wiśniewskiego „Robot”, tyle że zamiast dronów były tam takie „wysypy” produktów i „wsypy” na śmiecie, co według autora wywoływało w społeczeństwie „kwik konsumpcyjny”, stymulowało konkurencję zamiast solidarności i odwracało uwagę ludzi od innych ważnych spraw. Wspaniała książka – polecam, szczególnie opisaną tam teorię etapów, czy też poziomów egzystencjalnych – („generacji życia”), która prowadzi do koncepcji „nadistot” i przekonania, że nie jesteśmy w stanie ich odróżnić od zjawisk naturalnych. Wypisz wymaluj.

Od dawna podejrzewałem, ze Rosja, a potem ZSRR i komuna, finansowały powstanie największych fortun bankowych na Zachodzie. Czytelnicy się ze mnie nabijali, a teraz to szydło już całkiem jawnie wychodzi z worka. Niestety… mamy tu widmo „czerwonej zarazy”. Wystarczy posłuchać wywiadów z Juri Bezmenowem…