Realne przyczyny wojny na Ukrainie

Niedawno powiedziano nam, że Rosja odcina dostawy ropy i gazu ziemnego dla Ukrainy i zastanawialiśmy się, jak Ukraińcy przetrwają nadchodzącą zimę. W 2015 roku Ukraina posiadała własne złoża ropy naftowej i gazu ziemnego, ale w większości były one niewykorzystane.

{Źródło)

Ukraina produkowała mniej niż połowę swojego zużycia gazu ziemnego, resztę importowała. Wyeksportowała zero. Niektóre złoża były w trakcie zagospodarowania, przy czym jej główny korytarz naftowo-gazowy (Zagłębie Dniepr – Doneck Oil and Gas Basin) był objęty konfliktami od 2014 roku.

(Kliknij w mapę aby ją powiększyć)
Żródło: Energy Consulting Group, 2015

Proces wyprzedawania zachodnim korporacjom ukraińskich zasobów znacznie przyspieszył po 2014 roku. Warto zauważyć, że zachodnia korporacja Shell , [ 2 ] rozwija Yuzovsky Shale Gas Block, położony na północny zachód od Donecka. Jest to wysoce ufortyfikowny obszar zaciekle broniony na linii Słowiańsk-Kramatorsk-Konstantinovka przez Ukraińców wspieranych przez zachodnich „najemników”, zachodnie dostawy pieniędzy i zachodnie dostawy broni. To właśnie na tej linii załamała się ofensywa rosyjska.

Ukraina również posiada pewne złoża węgla, ale znajdują się one głównie w regionie Donbasu, obecnie pod kontrolą Rosji lub w strefie działań wojennych.

Dziś na Zachodzie słyszymy: „Przeżywamy kryzys energetyczny z powodu wojny na Ukrainie”. To wina „zimnego czekisty Putina”. Jednak ta interpretacja się nie sprawdza. Ukraina nie była eksporterem ropy ani gazu. Kiedyś był to kraj transferowy, przez który rosyjski gaz płynął rurociągami do Europy, ale my już nie kupujemy rosyjskiego gazu, prawda? Więc w czym problem? Wydaje mi się, że cała ta, sprowokowana przez państwa NATO wojna, [ 2 ] , podobnie jak większość innych wojen od 2001 roku, skupia się na surowcach energetycznych. Celem Zachodu nie jest wolność Ukrainy tak jak celem nie było kiedyś prawo afgańskich kobiet do wykształcenia. To są bajki dla dzieci. Chodzi o to, że jest złodziejski interes do zrobienia. Zarówno Zachód jak i Rosja zabiegają o dostęp do ukraińskich złóż surowców energetycznych, które widocznie uważają za swoje własne. Dlaczego nie jestem zaskoczony?

Po raz kolejny ludzie umierają dla zysków korporacji i wspierających te korporacje państw. Politycy powinni przestać kłamać. Wiadomo, że chodzi tu o rozbój w biały dzień, tak jak chodziło o złoża i korytarze rurociągowe w Iraku, w Libii i w Syrii, a także w przypadku nacisków i prób rozbrojenia Iranu oraz wojen w Jemenie, w byłej Jugosławii i w innych rzekomo suwerennych państwach. Wybraliśmy sobie niezłą kompanię. Mentalność złodzieja. Samo życie.

Ten wpis został opublikowany w kategorii NATO, Rosja, Ukraina, Wojna. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.