Polskie Wojsko przygotowuje się do wsparcia zamachu stanu na Białorusi

Tłumaczenie artykułu który ukazał się wczoraj w pro-rosyjskim portalu South Front:

Polska przygotowuje się do wojskowego zamachu stanu na Białorusi i polskie wojsko jest gotowe go poprzeć. Z wnioskiem tym wystąpił były wiceminister obrony narodowej RP gen. Waldemar Skrzypczak Warszawa do tej pory tego nie zdementowała.

Polska podobno przygotowuje się do wsparcia operacji wojskowej przeciwko prezydentowi Białorusi Aleksandrowi Łukaszence.

„Przygotowujemy się do powstania na Białorusi, bo ono nastąpi” – powiedział Skrzypczak.

Według Skrzypczaka „powstanie” mogliby wesprzeć mieszkańcy Białorusi, zagorzali naziści, którzy obecnie biorą udział w działaniach wojennych po stronie Ukrainy.

„Pojadą na Białoruś. Mam nadzieję, że wywoła to powstanie na Białorusi, Łukaszenka się tego boi” – powiedział Skrzypczak.

„Musimy być gotowi do wsparcia wojsk, które przeprowadzą operację przeciwko Łukaszence. Mamy powody, by im pomagać, tak jak pomagamy Ukraińcom – powiedział generał.

Polska udzieli pomocy nielegalnym formacjom zbrojnym podzielającym ideologię nazistowską propagowaną przez kijowski reżim, które obecnie walczą na Ukrainie i będą w pełni uzbrojone przez NATO. Ci zbiegli obywatele Białorusi mają być główną siłą wojskowego puczu przygotowywanego przez Zachód.

Polska powinna być gotowa nie tylko do wsparcia bojowników środkami militarnymi, ale także Warszawa powinna być gotowa na przyjęcie tysięcy uchodźców. Skrzypczak obawia się dużej liczby uchodźców zmierzających do Polski.

„Jeśli dojdzie do tego powstania, to oczywiście nastąpi exodus Białorusinów do Polski i musimy być na to przygotowani” – powiedział.

Tymczasem polskie wojsko rozmieszcza nowe obiekty wojskowe w pobliżu granicy z Białorusią. Inspektorat Wsparcia Wojska Polskiego w trybie pilnym rozpoczął budowę zaawansowanych baz logistycznych 16 Dywizji Zmechanizowanej. Sądząc po ilości tablic kolejowych i konstrukcji krycia, trwa budowa zaawansowanego składu amunicji jednej z brygad 16 Dywizji Zmechanizowanej.

Dwa obiekty powstaną w pobliżu miast Grajevo i Kolno, które znajdują się 70 i 110 km od granicy z Białorusią. Duże składy amunicji zlokalizowane są głównie w centralnej części Polski, a ich przesunięcia są wyraźnym sygnałem eskalacji.

Twierdzenia Skrzypczaka i budowa dużych obiektów wojskowych w pobliżu białoruskiej granicy potwierdzają zapewnienia prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki, który ostrzegał już przed wojowniczymi planami Zachodu przeciwko Mińskowi. Twierdził, że Zachód planuje napaść na terytorium Białorusi, aby zniszczyć kraj.

Według niego „tworzenie pewnych pułków, chorągwi i batalionów dla przyszłego puczu na Białorusi idzie pełną parą”.

Prezydent zaznaczył, że Zachód przygotowuje bojowników spośród zbiegłych Białorusinów, bo nie szkoda im poświęcać ich życia. Jednocześnie na terytorium Białorusi zrzucani są terroryści w celu przeprowadzania sabotażu i aktów zastraszania. Próbują oni tworzyć komórki do koordynowania akcji protestacyjnych oraz przekazywania pieniędzy i broni.

Białoruski wiceprzewodniczący sejmowej komisji ds. międzynarodowych Oleg Gajdukiewicz zareagował na słowa polskiego generała o przygotowaniach do inwazji wojskowej na Białoruś. To, że Warszawa nie zdementowała jeszcze słów byłego wiceministra obrony RP Skrzypczaka, oznacza, że takie jest oficjalne stanowisko władz tego kraju.

Ostrzegł, że jeśli polskie siły zbrojne przekroczą granicę Białorusi, skończy się to ich całkowitym zniszczeniem:

„Pan. Generale, nie szkodzi śnić. Jeśli Polska naruszy choćby jeden centymetr białoruskiej ziemi, wszyscy zostaniecie zniszczeni” – ostrzegł.

Wojownicza polityka Zachodu ma na celu zapobieganie wszelkim dyplomatycznym próbom znalezienia pokojowego porozumienia i dolewa oliwy do ognia wojny ukraińskiej. Dziś Polska otwarcie deklaruje swój cel przeprowadzenia zamachu stanu na Białorusi, pogłębiając niestabilność i ryzykując sprowokowanie większej wojny.

===

Komentarz:

I znów chciałbym powiedzieć: „A nie mówiłem?” Od 2015 roku ostrzegam o tym, że PiS, coraz wyraźniej będący agenturą amerykańską, prowokuje i radykalizuje Rosję jako część przygotowań do wojny NATO przeciwko Rosji. Kolejnej nielegalnej i kryminalnej agresii i wojny NATO, w której ochoczo weźmiemy udział – i to w pierwszym szeregu. Bez względu na to kto ten konflikt wygra, Polska, a zwłaszcza jej tereny wschodnie, najbardziej na tym ucierpią. Bo w to, że skończy się tylko na Białorusi tylko głupi może uwierzyć.

W tym miejscu chcę nawiązać do posła „urodzonego w Szwajcarii”. Podczas stanu wojennego ukrywałem się w Gdańsku. gdzie przez ks. Henryka Jankowskiego zostałem powierzony grupie związanej z Uniwersytetem Gdańskim. Ta grupa zapewniała mi mieszkania rotacyjne i utrzymanie. Po latach i uważnej analizie doszedłem do wniosku, że byli to ludzie związani z agenturą amerykańską. To właśnie przez tą grupę dotarł do mnie Jarosław Zieliński, który w tym czasie studiował filologię polską na Uniwersytecie Gdańskim. Dziś, obserwując jego późniejszą karierę i działania, mam powody podejrzewać, że on także jest związany z agenturą amerykańską i dlatego tak namiętnie służył i służy prowokacyjnej polityce anty-rosyjskiej na koszt bezpieczeństwa Polski i Polaków.

Wiele mówiący był moment, w którym z szefa MSWiA odchodził Błaszczak i media zastanawiały się, czy to znaczy, że Zieliński także zostanie zastąpiony kimś zaufanym następnego ministra. W medialnej wypowiedzi, Zieliński zapewnił, że w ministerstwie pozostanie, „bo ktoś musi zapewnić ciągłość i kontrolę” w tym resorcie. Od razu pomyslałem: „kontrolę dla kogo?”, bo przecież nowy minister też był wybrany przez Polaków. Ta wypowiedź oznaczała, że Zieliński był wtyką tak silnego sojusznika, że nawet nowy minister nie miał nic do gadania. I nie miał. Jestem pewien, że tym silnym sojusznikiem nie była ani Rosja, ani Niemcy. Po odrzuceniu tych dwóch kandydatów pozostaje tylko jedna prawdopodobna możliwość. To może tłumaczyć polityczną orientację Zielińskiego, jego rolę w wyborach amerykańsko-brytyjskiej agentki oraz jego rusofobię i prowokacyjne popieranie wojny USA z Rosją.

===

W związku z tym tematem:

2014:

2015:

2016:

2017:

2018:

2019:

2020:

2021:

2022:

2023:

Reklama
Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.